poniedziałek, 28 marca 2016

Nad jeziorem...

Wspomnienia...
spoglądając na zdjęcia, każde jedne to wspomnienie... 
Za mną kolejny spacer zapisany w pamięci,
ten miał być początkiem sezonu wiosennego.
Jeszcze tydzień do astronomicznej wiosny  
zamarznięte częściowo jezioro,
i poszukiwania pąków ... skończyły się na dokarmianiu łabędzia.
pąków nie było, łabędź czekał...
ale w powietrzu dawał się wyczuwać ten ożywczy zapach,
do uszu docierały znajome dźwięki ptasiego poruszenia wśród gałęzi drzew...
To oznaki, że wiosna tuż, tuż... a może już...:)

Życzę, by wiosna przyniosła jak najwięcej radości i spełniała marzenia.
Pozdrawiam wiosennie!


wtorek, 16 lutego 2016

Kościół na Woli...




Kościół, jak w każdym, cisza tchnie ze ścian
w powietrzu duszy słychać wołanie
dyskusji myśli czas...

Wchodzimy ze  świata transu
w inny,
zatrzymany od innych spojrzeń czas...





wtorek, 2 lutego 2016

... bo tam jest kolorowo...

 ~~*~~

„ Jutro – to za późno. Nie warto liczyć na to, że każdego dnia będziesz miał do dyspozycji jutro.”

~~*~~

Dziś kolorowo,
z  zapachem letnich dni,
tak chciałam uczcić ten dzień... 
Pamięć jednak potrafi zawieść, 2 stycznia minęła rocznica a nie 2 lutego... 
                                                                                              pamięci naszej Judith