Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jesienny spacer. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jesienny spacer. Pokaż wszystkie posty

sobota, 23 listopada 2013

Jesienne pożegnanie...

Pamiętacie w kolorach jesień zapamiętam? wróciłam w to miejsce, by pożegnać kolory.

Pewnie, że  szkoda... przestawić się na inne nadszedł czas ...

W zielonych liściach wierzby plączącej
pozostał czar 
deszcz mył jej łzy 
odeszła na dobre
kaczki wspomnieniem tych chwil...
pozostaną
myśli, zdjęcia, spacer, marzenia,
owiane nutką jesiennych wciąż dni.
Żegnaj... wrócisz, gdy przyjdzie twój czas...
  ~~*~~
Szepczesz? Mów głośniej...
To tylko jesień, ta pora smętna,
w szaliki ubiera nasze marzenia.
Ty iskrę w sercu możesz mieć, więc?
Naglę, i proszę...
Wierzby tak mają: smutek , milczenie, i płaczą...
Ty co innego możesz...
~~*~~
I proponowana piosenka przez Andrzeja Rawicza, szkoda, że nie udaje mi się jej wstawić, załączam link:
Seweryn Krajewski - szeptem do mnie mów  szeptem do mnie mów... 

I jeszcze jedna (od drugiego Andrzeja)... jesienna, jak ja

~~*~~
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze
Pozdrawiam serdecznie:)

czwartek, 14 listopada 2013

Jesiennie ... w lesie na baczność

" A droga wiedzie w przód i w przód
Choć zaczęła się tuż za progiem –
I w dal przede mną mknie na wschód,
A ja wciąż za nią – tak jak mogę...
Skorymi stopy za nią w ślad –
Aż w szerszą się rozpłynie drogę,
Gdzie strumień licznych dróg już wpadł...
A potem dokąd? – rzec nie mogę."



Równo, równiutko, drzewa w bezruchu, 
jak na komendę stanęły na baczność.
Stąpałam cicho, ja jedna na spocznij, 
ktoś musiał chwile te przecież zatrzymać...
Stojące drzewa posłusznie, na baczność
niczym kredki w pudełku
cień słońce w paski na runie układał.
Niebo...
rozmyte chmury nad lasem zawisły
a drzewo konary wyciąga wysoko...
zanurza się w błękit, jesienny, senny...


Życzę Wam spokojnych, słonecznych dni:)

piątek, 25 października 2013

W kolorach jesień zapamiętam

Każdy swoje pięć minut ma, również i Jesień..
Jak co roku, kiedy księżyc wchodzi w znak Wagi, natura przybiera wspaniałe barwy.
Drzewa jesienne prezentują się znakomicie, a spacer wśród nich jest niezwykle malowniczy.
Drzewo jest symbolem piękna, poezji,wielkości, wzrostu, wiedzy, krzyża, azylu, pokoju, energii, mądrości, genealogii rodu, długowieczności, odradzania się. 
Wikingowie wyobrażali sobie wszechświat pod postacią drzewa kosmicznego, jako połączenie niebiańskich sił kosmicznych (korona) z życiem na ziemi (pień) i siłami podziemnymi(korzenie). Drzewo było elementem wyobrażeń wielu ludów, wybrałam ich teorię, bo jest mi najbliższa.


Drzewa są najczęstszym elementem moich zdjęć. Nie bez przyczyny, uwielbiam przebywać wśród nich, dają schronienie i relaksują, a i też pozwalają na przemyślenia. Dzisiaj jednak był to całkowity relaks od codziennych spraw, a przemyśleniom dałam spokój, gdyż zdecydowanie najlepszym kompanem dla takich chwil jest towarzystwo drzew o zielonym ulistowieniu, lub gołe konary. Pozwoliłam kolorom szaleć.
Spośród wielu zdjęć ze spaceru wybrałam kilka z drzewem w roli głównej. Każde jedno piękne na swój sposób...
Pozdrawiam jesiennie i życzę udanego wypoczynku:)

wtorek, 20 listopada 2012

Z jesiennych przemyśleń

Krótkie podsumowanie  jednego spaceru,
bardzo jesiennego, skradzionego z czasu, który przeznaczony był na co innego.
Jednak jak zawsze, kiedy o takie chwile chodzi, nie mam żadnych wyrzutów sumienia.
Wspaniały spacer, dodał mi mnóstwo pozytywnej energii.
                                       ~~ * ~~ * ~~
Kwadranse mijały...
Pod nogami jeszcze zielona, ale powoli układająca się do snu trawa.
nad głową zamyślone niebo, 
w powietrzu sennie i wilgotno,
wokół wciąż dla mnie piękna, choć już mniej kolorowa jesienność,
a przede mną nieskrywana nagość...


...taka prawdziwie jesienna, zamyślona, spowolniona, nostalgiczna, senna.


Wszystko o wiele spokojniejsze niż jeszcze tydzień temu:
cisza w powietrzu, mniej energiczny odgłos kroków i rozmów, kolory wyciszone, wybrane z palety barw jakby specjalnie przygotowanej na terapię dla rozbrykanych myśli.

Jesień a wraz z nią szykujący się do snu krajobraz:
z odrobiną smutku jak zawsze gdy czegoś brakuje...
otulone mgiełką nostalgii, gdy myślimy o przeszłości...


Po drodze napotkane krzewy nieśmiało zaczepiały swymi ubarwionymi jeszcze liśćmi gałązkami. Miałam wrażenie jakby szeptały: spójrz na mnie...


 Po czym z zawstydzenia kurczyły się rumieniąc...


i cudownie jesiennie zadumany staw, otoczony drzewami stojącymi w pochyłym zamyśleniu.




Tu i tam rozciągające się płatami jesienne dywany, czekały tylko aby nimi poszurać.



A na koniec - choć nie Walentynki -  Natura podarowała mi listek o kształcie serduszka:)
Wraz z ciepłymi myślami przekazuję go Wam:)

Pozostawiam Was z moimi zdjęciami i pozdrowieniami.
Znów na jakiś czas...
Przepraszam, że nie odwiedzam Waszych blogów.

piątek, 19 października 2012

Jesienne zamyślenie


Łapie plusy nasza Jesień:
Ludzie porozbierani do krótkich rękawków,
Ptaki zażywają kąpieli,
A ja pozwalam sobie na chwile zatrzymania.
Bo warto...






Uśmiechy, szepty, rozmowy zbyt głośne, ale  też takie od serca.
Biegnące stopy, szuranie liści, 
Obracanych kółek rowerów i wózków dziecięcych,
pisk opon, odgłosy klaksonów - te dźwięki są ulicy codzienną nutą.
Gdzieś między torbami zakupów
idzie niejedna spokojna dusza.



Pamięć ulotna jest, ale obrazy pozostają na długo
Te skadrowane będą na zawsze.
Gdy smutno i na dworze zimno, przywołać je  można natychmiast. 

Szłyśmy jak co dzień
ona - zamyślona,
ja - zapatrzona w cudowny jesienny czas.
Ona - daleko myślami wśród szumiących klonów,
Ja spoglądałam na mijające twarze, otwarte spojrzenia, złączone dłonie.
Nadsłuchiwałam...
Ale żadnych słów choć było o czym mówić.
Gdzieś zniknęła, jak myśli o wczorajszym dniu zniknęły nad ranem.
Spoglądam na dziś.
I czuję
Ten zapach jesiennej aury,
I myśli utkane złocistym klonem,
Ubarwione purpurą dojrzewających liści.
I zamyślenie...
Znów zamyślona? Ona? Nie, to ja!


Udanego weekendu:)

czwartek, 11 października 2012

Moje ulubione



Bardzo dziękuję Łucji-Marii za wyróżnienie w postaci Sunshine Award.

Kontynuacją zabawy jest odpowiedzenie na następujące 7 pytań:

Jaki jest Twój:
1. ulubiony numer – 8 (ósemka jest jak nieskończoność, stąd może skłonności do innych ulubionych np. 13, 21...)
2. ulubiony napój bezalkoholowy – woda z sokiem z cytryny, zielona herbata z plasterkiem cytryny, pomarańczy, imbiru, listkiem mięty. 
3. ulubione zwierzę – uwielbiam u zwierząt uszy i oczy, ale chyba na pierwszym miejscu w tercecie ustawiłabym ukochaną suczkę - o niej będzie oddzielny wpis, świnkę morską -ulubienicę mojego syna i żyrafę, za wspaniałe oczy, cętkowaną sierść i rudości, ciepłe, jesienne.


4. ulubiona pasja – odnajdywanie w pochmurny dzień promyka słońca, od niedawna fotografia, a dopełnieniem jest muzyka i czasami robienie filmików na You Tube.
5. ulubiony dzień tygodnia – sobota
6. Facebook, Twister – jak na razie żadne z tych dwóch
7. ulubiony kwiat – tulipan… i wiele innych. 


Wyróżnienie Sunshine Award najchętniej przekazałabym wszystkim blogom, które czytam.














spośród nich wybrałam siedem, oto one: 
  1. http://drugikrokwchmurach.blogspot.com  – za ciepły look, miłość do Warmii i Mazur
  2. http://jaga-babciaradzico.blogspot.com – przygotuje dla każdego coś dobrego
  3. http://grycela.blogspot.com/  – wiele spraw nie umknie Jej uwadze
  4. http://koszyk-bet.blogspot.com/ – za wspomnienia peerelowskie
  5. http://dobreklimaty.blogspot.com/  – za kreatywność
  6. http://anzai.blog.onet.pl/ –  jak magnes przyciąga swoimi postami nawet tak mało zainteresowanych polityką jak ja. Z zaciekawieniem czytam Jego posty
  7. http://comniecieszy.blogspot.com/  – za te obrazy w ramkach zatrzymane

Jak wiecie bardzo lubię spacerować. 
Jakiś czas temu namówiłam znajomą na spacer. Z początku nie chciała, ale jak zaczęła narzekać, że nie ma na nic czasu, a szczególnie dla siebie, wyciągnęłam ja siłą z pieleszy ogniska domowego.
Buzia jej się prawie wcale nie zamykała, i bardzo dobrze, wiedziałam,  że musi się wygadać. Potem podziękowała mi za ten spacer. 

Poniżej mój najnowszy filmik.
Zapraszam do obejrzenia:)