Dzisiaj krótko, z żółtym kolorem w roli głównej. Nie bez powodu powracam tak często do niego. Lubię ten kolor, nawet bardzo, jest moim naj wśród moich ulubionych.
Tak więc bukiet żółtych tulipanów cieszy moje oczy, w zamian za słońce, które pewnie śpi z nadzieją, że kiedy otworzy swoje oczęta na pewno ujrzy wiosnę.
Tulipanom dobrze na parapecie. Stłoczone w wazonie wśród gałązek wierzbowych obserwują bielszy odcień bieli.
I ja podziwiam odcienie bieli słuchając jednej z moich ulubionych melodii...
Miłego dnia:)
Chyba wszystkim nam brakuje tego - słońca , więc ratujemy się jak tylko można [u mnie żółte tulipany królują wszędzie] dołączyły do nich gożdziki w tym energetycznym kolorze [dłużej cieszą ] pozdrawiam ciepło Dusia
OdpowiedzUsuńWidzę, Dusia, że też sobie dogadzasz:)). Wiosna coraz bliżej.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Wunderschöne frische Farben.......sehr schön!!!
OdpowiedzUsuńSchönen Mittwoch wünscht dir Eva
Ja Frühlingsfarben sind sehr frische und schön.
UsuńLiebe Grüße
Ja też uwielbiam żółte tulipany....są takie wiosenne, a jeszcze przy tej piosence , którą mogę słuchać na okrągło... Cieplutkie całuski pa...
OdpowiedzUsuńWitaj Ula, cieszę się, że już zaglądasz na blogi. Tak, ta piosenka ma świetne nuty, też mogę jej słuchać na okrągło.
UsuńPozdrawiam ciepło**
Jak bardzo tęsknię za kolorami!
OdpowiedzUsuńDość już tej bieli a tu sypie, jakby styczeń był.
Pozdrawiam jednak bardzo cieplutko:)))
Jolu, byłam dzisiaj na sympatycznym spacerze. I cieszę się, że zdążyłam zanim śnieg się rozpuści. Namiastkę wiosny spotkałam, jest już za rogiem:))
UsuńPozdrawiam ciepło
Żółty jest piękny rozwesela każdą porę roku:)))bielu już troszkę w nadmiarze jednak nie mamy na to wpływu więc trzeba się ratować innymi sposobami:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńZawsze lubiłam żółty kolor, a słońce od małego lubiłam malować:))
UsuńPozdrawiam serdecznie
Wie schön liebe Akwamaryna, Frühling pur. Wenns draussen schon nicht Frühling wird, holen wir ihn uns ins Haus.
OdpowiedzUsuńLiebe Grüße
Angelika
Ich mag die Blumen. Sie sind sehr netten Dekoration für Haus.
UsuńLiebe Grüße
Kocham wszystkie żółte kwiaty. One rozweselają mieszkanie, latem ogród...
OdpowiedzUsuńJestem bardzo spragniona wiosny.
Serdecznie pozdrawiam:)
O, ja też, mam sporo żółtych kwiatów w ogrodzie, że też nie ma żółtych hiacyntów:)))
UsuńPozdrawiam serdecznie
Aktualnie na moim biurku w flakonie mam tulipany, zolte, oczywiscie!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Judytko, zółte zawsze jako pierwsze i najczęściej, na wiosnę szczególnie:)
UsuńPozdrawiam ciepło*
Piękne, słoneczne kolory. Takich mi brakuje. I jakoś weselej się zrobiło na sercu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, taki miałam zamiar:))
UsuńPozdrawiam:)
Dobrze, że chociaż w domu można mieć wiosnę i lepiej nie patrzeć, co jest za oknami. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZauważyłam u siebie pewną prawidłowość, kiedy zima nastaje, ja częściej zaglądam do kwiatów doniczkowych. Kupuję też cebulki i cięte kwiaty do wazonu.
UsuńPozdrawiam:)
Procol Harum to i ja lubię. Dobrze jest w domu mieć kwiaty i inne roślinki. Bo przy takiej zimie to one dodają otuchy. A niektórzy to nawet oranżerie mają. I mają lato cały rok.
OdpowiedzUsuńU nas znowu napadalo!
Idę zaraz do metra , do pracy. Dobrze, że tam nie pada.
A ja najlepiej lubię kolory zielone i brązowe.
Pozdrawiam z zaśniezonej 100licy:)
To prawda, obcowanie z roślinami wyzwala w nas pozytywną energię.
UsuńByłam dzisiaj w Warszawie, wprawdzie spotkałam bałwana, ale też i namiastkę wiosny... Tak, Vojtku, wiosna jest już niedaleko:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękne wiosenne kolory, a muzyczna niespodzianka fantastyczna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo miło, że sprawiłam przyjemność.
UsuńPozdrawiam:)
Akwamarynko, przykro mi, ale takie obrazkowe namiastki wiosny już mnie nie pocieszają...Chcę prawdziwych kwiatów i wiosennej żółci!
OdpowiedzUsuńBet, to naprawdę już niedługo potrwa. Wszyscy będziemy mieli kwiatów pod dostatkiem i otaczające nas kolory wiosny.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Dzięki za tę wiosnę w tulipanach i piosenkę, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCieszę się, że sprawiłam przyjemność.
UsuńPozdrawiam serdecznie*
Lubię kwiaty we wszystkich kolorach. O ile wiem, tulipany nie powinny stać w jednym wazonie z żonkilami, bo wpływają na siebie bardzo niekorzystnie i szybko więdną.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam.
Te narcyzy to miniaturki, kupiłam je w doniczce. Ale dziękuję za informację, nie wiedziałam, że tulipany i żonkile źle znoszą swoje sąsiedztwo.
UsuńPozdrawiam ciepło*
Uwielbiam hiacynty i ten ich zapach, wprost rozbraja mnie.
OdpowiedzUsuńPopieram Anię co do stania w jednym wazonie tulipanów i żonkili, najlepiej żonkile ustawiać całkiem oddzielnie w wazonie, bo one wydzielają taki ślaz szkodliwy dla innych kwiatków.
Pozdrawiam serdecznie.
Jaguś, tak jak zakupiłam żonkile, czyli w doniczce, tak je zostawiłam. Nigdy nie łączyłam tych kwiatów w wazonie, ale dziękuję za informację:).
OdpowiedzUsuńFaktycznie, hiacynty swym wyglądem i zapachem nie jednemu zawrócą w głowie:)
Pozdrawiam ciepło*