środa, 25 lipca 2012

Zatrzymać się

Wczoraj miałam taki mój dzień...
Było w nim dużo słońca... wszędzie.
I na mnie , i we mnie, i wokół mnie.
Ale też dużo ciepła, które tak lubię.
Ciepła wokół.
Nie tylko poprzez dotyk promieni,
I nie tylko odczuwane z nagrzanego powietrza,
Ale otaczająca mnie atmosfera to uczyniła;
Miłe słowa, chęci i działania.
To tak wiele...

Pośpiech rodzi zagubienie, zmęczenie.

Większość z nas lubi nadmiar.
Większość z nas żyje jutrem.
Większość z nas goni czas.

Ja wczoraj się zatrzymałam...

Wieczorem na dłużej. Myślę o spotkaniu u sąsiadki. 
i refleksje... 
Ciężko nam często pogodzić się z tym co mamy.
Ona każdy dzień przyjmuje taki jaki jest... 

Poniżej kilka fotek jedynego kolorowego miejsca przed domem mojej sąsiadki.
Na więcej ogranicza ją sprawność ruchowa...





Nasze wybory powinny być określane miarą naszych możliwości... czy zawsze tym się kierujemy?

Udanego, słonecznego tygodnia życzę:)

16 komentarzy:

  1. "Pośpiech rodzi zagubienie, zmęczenie." - to głęboka prawda, która dziś jest głęboko ukrywana przez tzw. modę na życie w pośpiechu.
    Te kwiaty wyciszają, w ogóle piękno uspokaja.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię Bibi, tym pięknem najczęściej jest natura… ona naprawdę wycisza. Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
    2. Mnie najbardziej góry wyciszają - może te otwarte przestrzenie wchłaniają cały chaos, jaki się przedostaje do wnętrza człowieka... bo ostatnio też zauważyłem, że jeziora mają podobne właściwości. :)
      Pozdrawiam natura-lnie ;)

      Usuń
    3. Coś w tym jest co piszesz. Tak prawdę mówiąc na wyciszenie
      najlepsze miejsce gdzie nie ma za dużo ludzi. Góry bardzo lubię,
      ale za daleko do nich, pozostają lasy, parki, ogród...
      Pozdrawiam, jeszcze niedzielnie:)

      Usuń
  2. Bardzo dziękuję za odwiedziny....cieplutkie buziaki dla sąsiadki...Ja wiem co to znaczy cieszyć się dniem dzisiejszym....Kwiaty cudne , uwielbiam ogrody...kiedyś tego nie widziałam....Gorąco pozdrawiam pa...pa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ulencjo, uwielbienie Twoje, podobne jak moje, bo sama zachwycam się naturą. Buziaki:)

      Usuń
  3. trzeba żyć tym co teraz, niestety zbyt często czekamy nie wiadomo na co...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jo, staram się jak najczęściej zatrzymać, wtedy jest czas na dziś . Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  4. Witaj! Dziękuję za odwiedziny na moim blogu :-) Twoje zdjęcia też się bardzoooo przyjemnie ogląda! A żółte maliny smakują tak samo jak te malinowe :-)

    Pozdrawiam serdecznie
    Iza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo dziękuje, a co do żółtych malin, Iza, nie uwierzę, jak nie spróbuję:))… musze rozejrzeć się za kupnem, naprawdę jeszcze nie spotkałam. Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  5. Piekny ten wpis... Gubimy tylr roznych spotkan, rozmow myslac o jutrze, ktorego przeciez byc moze nie bedzie...
    Serdecznoscie dla Ciebie i Pani Sasiadki!
    Ladnie u Niej
    Judith

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. Judytko, zagospodarowany mały kawałek ziemi a tak cieszy wzrok. Dziękuje, przekażę pozdrowienia. Uściski dla Ciebie:)

      Usuń
  6. Sehr sehr schön :-)

    Wünsche dir ein wunderschönes Wochenende,
    liebe Grüße Eva

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eva, vielen Dank für deinen Besuch.
      Ich wünche auch wunderschönes Wochenende. Liebe Grüße:)

      Usuń
  7. jakoś tak,lepiej mi na duszy po przeczytaniu tego wpisu..

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zaglądasz na mojego bloga. Pozdrawiam serdecznie:)