piątek, 17 sierpnia 2012

Goryczak żółciowy

Chciałam ostrzec!
Zwraca uwagę wszystkich swym wyglądem, ponieważ:
Jest elegancki,
Zdawałoby się, że taki jędrny, wygląda zdrowo.
I te kształty, jak malowane!
Jego kolor absolutnie przyciąga wzrok.
Pomimo tylu plusów, grzybiarze, ci z prawdziwego zdarzenia, omijają go,
Mniej zorientowani - sięgają po niego i czym prędzej
wsadzają do swojego kosza, gdzie
zadziwiająco wyróżnia się od innych grzybów.


To szatan!
Wprawdzie bez rogów, ale równie szatańskie ma zamiary.
Smak gorzki, skonsumowany zatruwa organizm, ale na szczęście nie zabija,
tak więc po spożyciu jego, jest szansa na następne grzybobranie..
Z tym elegantem spędziłam kilka chwil,
On stał dostojnie, ja w różnym pozach uwieczniałam jego walory wizualne,






po czym porzuciłam go, zostawiając dla ozdoby lasu.

Miłego popołudnia:)

31 komentarzy:

  1. Hallo Liebe Akwamaryna
    Wunderschön hast Du die Pilze in Szene gesetzt, super.
    Ich wünsche Dir einen schönen Tag.
    Liebe Grüße
    Angelika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liebe Angelika
      Dieser Pilz (Giftpilz) ist wie ein gemaltes.
      Es sieht schön aus.
      Ich wünsche dir ein schönes Wochenende

      Usuń
  2. Szatańsko przystojny ten elegant. Kiedyś w zielonogórskim chodziłem po bardzo "grzybnym" lesie. Zebrałem sporo prawdziwków, ale z 10 razy więcej wyrzuciłem tych szatanów. Z lasu wyszedłem zygzakiem, bo od tego próbowania lekko się przytrułem. Pozdrawiam
    Anzai

    PS. Zastanawiam się, czy tego eleganta fotografowanego od dołu, czymś nie podświetlałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))Już nie chciałam pisać o tym, że czasem sprawdzam językiem grzyby, tą metodę stosuje moja mama, gdy ma wątpliwości co do dobrego grzyba. Szatan gorzki jak piorun:( Ale łatwo goi rozpoznać, ma różowy spód, co bardzo dobrze widać na zdjęciu. Dzisiaj słońca było mało, ale podczas robienia tego zdjęcia, o które pytasz, akurat na chwilę wyszło zza chmur, stąd może tak dobrze jest widoczny spód kapelusza:))
      Udanego weekendu życzę:)

      Usuń
    2. W różnych częściach Polski (to zależy też od rodzaju lasu, i "wieku" grzyba) ten spód przechodzi także w barwę żółtą, albo zieloną. Jednak po spodzie można rozpoznać tylko grzyby średniej wielkości. Wydaje mi się, że młode jeszcze nie wykształcają swojej barwy, a stare ją tracą, dlatego język wydaje ostateczny werdykt. Dzięki za życzenia, serdecznie pozdrawiam.
      Anzai

      Usuń
    3. O dziękuję, widzę, że mam do czynienia ze znawcą:) Teraz w każdym lesie rozpoznam szatana. Pozdrawiam, słonecznej niedzieli życzę

      Usuń
  3. Też pomyślałam, gdy usłyszałam o pierwszych zatruciach, aby umieścić na blogu ostrzeżenie. Gdy chyba dwa lata temu lekarze walczyli o życie chłopczyka, podobny post umieściłam na blogu Onetu. Jednak nie mam zdjęcia szatana, lecz różnych innych trujaków oraz cudowne okazy borowików szlachetnych.
    Kto się nie zna na grzybach, niech lepiej ich nie zbiera, bo szkoda życia.
    Życzę miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, Aniu, przez jednego grzyba można stracić całe życie!
      Dzisiaj znalazłam tylko kurki, plus oczywiście ozdoby leśnych lasów - grzyby trujące, bądź szkodliwe.
      Słonecznych dni życzę:)

      Usuń
  4. Trzeba przyznać mu, że urodą nie grzeszy, i kusi wołając "weź mnie"! :) Dlatego najlepiej znać się na grzybach, ja zawsze tylko zrywam te, na których się znam. Może być najpiękniejszy, ale go nie znam, więc go w ogóle nie tykam...
    Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaguś, pamiętam jak dwa lata temu, byłam w jakimś szatańskim lesie. Spore ilości ich napotkałam, a trzy pierwsze wzięłam do koszyka. Gdy napotkałam następne, zastanowiła mnie ich ilość. Z tym szczęściem u mnie to nie tak najlepiej, a dzień na grzybobranie taki akuratny? Przypomniałam sobie, że zdrowy grzyb ma grzybowy smak, ten, fuuuj! strasznie gorzki i jeszcze szczypał w język...Teraz już wiem:)) Pozdrawiam ciepło:)

      Usuń
  5. Szatańsko piękny, oby ludzie nie mylili ich z innymi, bo to się źle kończy. Ja znam się tylko na kurkach i to tych małych, inne już nie dla mnie :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbyszku, teraz kurek spore ilości, jak lubisz i masz czas to warto iść. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  6. Beautifully photographed. You seem to also have lichens growing on the ground surrounding the mushroom. We only have them grow on wood/timber here.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you, I notice details and I like to photograph them.

      Usuń
  7. Jak dla mnie grzyby leśne najlepiej nadają się właśnie do fotografowania. Nie bardzo rozumiem ten pęd do jedzenia grzybów. Pożytek dla organizmu z nich niewielki a bywają zabójcze. Niech rosną ku ozdobie a my jedzmy pieczarki! Hodowlane.
    Zdjęcia rewelacyjne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bet, lubię sos ze świeżych grzybów, może uda mi się w tym roku skosztować:)) no i kilka prawdziwków zasuszę (najpierw sfotografuję), będzie jak znalazł do bigosu wigilijnego. Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. zauważyłam na zdjęciu piękne poszycie leśne w tym gałązki porostu.Na tych zdjęciach można uczyć botaniki...hi,hi.

      Usuń
    3. Robiłam co mogłam, niech się dzieci uczą:))))

      Usuń
  8. Ja bym go do koszyka nie włożyła, mnie by nie nabrał :). Na zdjęciach jednak ślicznie wygląda. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nabrałam się, i zerwałam, ale to było moje pierwsze spotkanie z tym gatunkiem. Pozdrawiam:)

      Usuń
  9. racja, ostatnio zerwałam, na szczęście w porę sobie uświadomiłam, że trochę za gorzki...

    życie & podróże
    gotowanie

    OdpowiedzUsuń
  10. to co na zdjęciu to nie jest szatan!!! est to: Koźlarz babka Leccinum scabrum
    Borowik szatański wygląda tak: http://pl.wikipedia.org/wiki/Borowik_szata%C5%84ski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się, że to nie szatan, ale i nie koźlarz babka, sprawdziłam, to goryczak żółciowy. Jedno jest niezmienne: nie należy go jeść!
      Gdyby nie komentarz nazywałabym go nadal szatanem.
      Pozdrawiam

      Usuń
  11. dobre to co na zdjęciu to biały kozak, jadalny i smaczny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W powyższym komentarzu poprawiłam się i nadal pozostaję, że jest to goryczak żółciowy... chyba, że wikipedia się myli...
      http://pl.wikipedia.org/wiki/Goryczak_%C5%BC%C3%B3%C5%82ciowy

      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. To smaczny, jadalny kozak! "ekspercie" nie wprowadzaj ludzi w błąd i zmień tytuł. Pliiiiis.

      Usuń
    3. Anonimie, tytuł rzeczywiście do zmiany, ale nie wiem co smacznego jest w goryczy. Posłużę się wikipedią: "Dość często młode egzemplarze bywają mylone z borowikiem szlachetnym (Boletus edilis) lub koźlarzem babką (Leccinum scabrum). Prostym sposobem na odróżnienie tych gatunków jest dotknięcie językiem odłamanego fragmentu kapelusza. Smak żółci nie pozostawia wątpliwości, że jest to goryczak żółciowy. Starsze okazy goryczaka jeszcze łatwiej można odróżnić po różowawych porach"
      Ten grzyb był gorzki i miał różowy spód.

      Usuń
  12. Jeśli jest gorzki to oczywiście że jest to goryczak ale proszę zwrócić uwagę na trzonek, który u wszystkich koźlaków ma charakterystyczne kosmki a goryczak ma pory, ponadto koźlarz babka rośnie tylko i wyłącznie w okolicy brzozy. Piszę to tylko po to żeby nie przekreślać smacznych koźlaków i rozpoznawać je po trzonkach i okolicach brzóz. Ale jeśli jest faktycznie gorzki to należy go wyrzucić. Należy też dodać że w Polsce nie ma czegoś takiego jak Borowik Szatan tylko właśnie Goryczak Żółciowy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak można wstawiać na bloga zdjęcie grzyba i go jeszcze źle zidentyfikować. To nie jest goryczak a kozlarz babka, polecam poczytać atlas bo ta nóżka jest typowo charakterystyczna dla kozlarza bo goryczak ma siateczkę. Proszę nie wprowadzać w błąd ludzi. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. To koźlarz a nie goryczak żółciowy, który na nodze ma siatkę.

      Usuń

Miło mi, że zaglądasz na mojego bloga. Pozdrawiam serdecznie:)