sobota, 26 kwietnia 2014

W Łazienkach...

Ja... a oni?
Gdzieś idą, siedzą, stoją, są,
patrzą, oglądają się, widzą,
rozmawiają, mówią, słuchają...
słuchają wiosny, mówią o wiośnie.

Budzimy się, wstajemy, idziemy, wracamy,
podziwiamy, wzdychamy, chwalimy,
siedzimy, odpoczywamy, śmiejemy się...
a tu pusto ...

w wodzie słońce przegląda swe lico
liście zielenią szepczą między sobą
wiewiórka ukazała się gdzieś w dalekiej trawie,
to znów inna między gałęziami mignęła,
na inne drzewo wskoczyła, pazurkami kory złapała,
zatrzymała się i ... zerknęła :)
Woda cichutko odbiciem swym świeci,
zielonością trawy taflę zabarwiła,
na cokole pamięci stoi pochylony,
nad miłości pięknem Norwid zamyślony...

"Cóż wiesz o pięknem, 
kształtem jest miłości"...  
i ja tak myślę, zamyślam się znowu...

Zielone, jak?   
jak wiosna oczywiście, soczysta, kwietniowa, żywa, dynamiczna...
zielone jak wyobraźnia kwietniowych spacerów...
~~*~~
Pozdrawiam serdecznie :)

30 komentarzy:

  1. Lekko i poetycko o wiośnie - Akwamarynkowo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) takie jakieś to moje pisanie charakterystyczne :)) Dziękuję Bet. Pozdrawiam wiosennie

      Usuń
  2. Ciekawe, czy ta "Ruda" dostała coś za pozowanie, czy to było za "friko"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anzai to były takie czary-mary – w stylu hipnoza wzrokowa, ech, gdybym wzięła więcej orzechów, jeszcze z dziesięć byłoby moich, a tak to czmychnęły zawiedzione. Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Jak cudnie jest w Łazienkach!
    Gdybym tylko miała do nich trochę bliżej...
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam ostatnio około południa… Bardzo dużo spacerujących, tylko miejscami pusto. Nie spodziewałam się, że tyle ludzi mogę zastać w południe w środku tygodnia. Ale to pewnie osoby, które mają najbliżej do parku. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  4. Wiewióreczka ślicznie pozuje:)))pięknie wiosnę pokazujesz i opisujesz:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu, to są urodzone modelki… hmm, ale wtedy, gdy mają na to ochotę… wtedy ten ich bezruch jest wspaniały :) Pozdrawiam z Mazowsza :)*

      Usuń
  5. Kochana wiewiórka i piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, dla tych wiewiórek to przynajmniej jedna trzecia spacerowiczów bierze ze sobą aparat :) , bo faktycznie przyjemność jest ogromna:)

      Usuń
  6. Pięknie i poetycko! Od jakiegoś czasu coraz bardziej lubię miejsca w których jest "pusto" - tylko natura i ja. Popatrzeć, posłuchać a czasem nawet dotknąć przyrody.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, coraz mniej takich miejsc. Za miasto mam ochotę się wybrać. Majówka jest za tłoczna, za tydzień jak pogoda się poprawi gdzieś się wybiorę… właśnie żeby dotknąć tej przyrody, bo w tłumie nie jest to takie jednoznaczne. Pozdrawiam wiosennie:)*

      Usuń
  7. Spacer w Łazienkach wiosenną porą to prawdziwa przyjemność.
    Bardzo piękny poetycki post!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Łucjo, to był miły spacer, a potwierdza to fakt, że naszło mnie na trochę poezji. Dziękuje pięknie. Pozdrawiam ciepło:)

      Usuń
  8. Ein herlicher Spaziergang durch einen wundervolle Frühlingspark liebe Akwamaryna, da habe ich dich gerne begleitet. Zauberhafte Fotos hast du gemacht.

    Liebe Wochenendgrüße
    Angelika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liege Angelika, das war wunderbare Spaziergang durch Frühlingspark,
      Der Frühling ist die schönste Zeit für Augen .
      Liebe Wochenendgrüße

      Usuń
  9. Padało wczoraj cały dzień. I dobrze. Warszawa buchnęła nagle pełną zielenią. I pieknie jest i na to czekaliśmy rok cały.A ja wczoraj byłem na lotnisku Okęcie
    Pozdrawiam Vojtek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Vojtku, było słonecznie, znów się ochłodziło. Może to zimni ogrodnicy wcześniej zawitali. Pewnie tak, czekamy na cieplejsze dni. Udanego weekendu życzę :)

      Usuń
  10. Klik dobry:)
    Tak wiele razy byłam w Łazienkach i nie zauważyłam Norwida. Gapa ze mnie.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też o Nim zapominam… kiedy wybieram się do parku w głowie mi wciąż Chopin, ale Norwid potrafi mnie jakoś zawsze do siebie doprowadzić :)
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  11. Bardzo poetycki Twój post, widzę, że jesteś zakochana w wiośnie i zieleni tak samo jak ja.
    Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu jak tu nie kochać wiosny, kiedy ona dla nas taka hojna. A pobyt wśród natury cenię sobie ogromnie. Pozdrawiam ciepło:)*

      Usuń
  12. Kocham to miejsce dziękuje.....Cudny spacerek.....Pa....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja Ci Uleńko dziękuję. Pozdrawiam z Mazowsza :)*

      Usuń
  13. Piękne miejsce. Znakomicie wyciszający spacer. Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To miejsce ściąga zawsze tłumy, właśnie że piękne i cudownie można wypocząć wśród zieleni. Gdybym mieszkała tu bliżej pewnie przyczyniłabym się do przetarcia niejednej tu ścieżki :). Dziękuję. Pozdrawiam ciepło:)

      Usuń
  14. Ne wiedziałam, że Norwid jest w Łazienkach. Gdzie go konkretnie szukać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najprościej mi odpowiedzieć, że w alei, gdzie są wysokie topole, niedaleko Białego Domu. Znajduje się ona polewo przy rozwidleniu, kiedy szeroka aleja kieruje się w górę do wyjścia Al. Jerozolimskie. Pozdrawiam:)

      Usuń
  15. Takie piękne słowa zielone,wiosenne, pogodne.
    Norwid już od dawna w Łazienkach jak choćby Wyspiański.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomnik Norwida został odsłonięty w 2006 roku z okazji 185 rocznicy urodzin poety.
      Pomnik Wyspiańskiego jest w bardziej widocznym miejscu. Ukryte bardziej jest popiersie Maurycego Mochnackiego, Piotra Wysockiego. Zdaje się, że następny post o Łazienkach będzie z pomnikami tam znajdującymi się :) Pozdrawiam Mażenko:)

      Usuń

Miło mi, że zaglądasz na mojego bloga. Pozdrawiam serdecznie:)