niedziela, 9 grudnia 2012

Ścieżki moje, twoje...


Ścieżki moje, twoje, nasze, wasze...
Proste, kręte, dalekie, bliskie.
Te bez celu we wrażenia minionych chwil owocują najbardziej.
Te lubię najbardziej.
Moje myśli są jak te ścieżki; 
czasem proste, czasem kręte, albo splecione ze sobą ważnością chwili. 
Jedno jest oczywiste, tu wszystkie myśli wychodzą z cienia...

Czuję każdy krok, wolny, spokojny, ale też szybki, miarowy.
Każdy jeden na miarę potrzeb i w swoim czasie. 



Lubię podążać ścieżkami
czasem donikąd, ot tak sobie...
Ubielone, magiczne, przywołujące często tematyczne wspomnienia.
Magia mijanych obrazów jest niesamowita, bo każda jest inna,
Ale wszystkie na wzór i podobieństwo spełnionej chwili...
Jak dobrze, że są...






Lubię podążać takimi ścieżkami...


Na zdjęciach uchwyciłam te jeszcze nie zasypane, z przed kilku dni, zanim śnieg pozwolił sobie na dobre przykryć naszą ziemię.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Wciąż mnie mało w blogosferze.
Wciąż  priorytety decydują o moim wolnym czasie, siła wyższa, dobrze, że są chwile na krótki spacer, na krótką rozmowę.

Dziekuję bardzo za pozostawione komentarze.
Pozdrawiam Was ciepło:)


16 komentarzy:

  1. Pięknie połączyłaś Twoje myśli ze zdjęciami. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Słowa piękne a zdjęcia super....))))Miłego tygodnia pa....

    OdpowiedzUsuń
  3. Spacerując po tych leśnych ścieżkach krajobraz wydawał mi się bardzo przyjazny [bardzo, ale to bardzo podobny mam ja]Uwielbiam tam spacerować, zbieram swoje myśli,bo odpoczywam w ogrodzie.Słowa trafnie ujęte-piękne. Pozdrawiam Dusia [fajnie, że wpadasz miło nam ]

    OdpowiedzUsuń
  4. Oczywiście, że każdy ma swoje włąsne ścieżki i one bywają piękne...

    OdpowiedzUsuń
  5. Oby każda z Twych ścieżek prowadziła do szczęścia.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne Twoje ścieżki, moje zasypał już śnieg:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ein Spaziergang durch den Winterwald, wie schön, liebe Akwamaryna.
    Hier regnets und die weisse Pracht verschwindet.

    Einen gemütlichen Adventabend und liebe Grüße
    Angelika

    OdpowiedzUsuń
  8. Akwamaryno, z radością wędrowałam po Twoich ścieżkach.
    Mam podobne. Są dla mnie odskocznią od zapracowanych dni...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie ścieżki też lubię. Niech zawsze będą szczęśliwe i prowadzą tylko do celu. Niby każdy ma własne ścieżki, ale czasami coś je łączy, krzyżuje, poznajemy ludzi, miejsca.
    Niech wolny czas zawędruje do Ciebie i niech będzie go jak najwięcej. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Baśniowo! Jeśli przed paroma dniami było tak - to jak pięknie muszą wyglądać te ścieżki w prawdziwie zimowej i jeszcze słonecznej scenerii!
    Nic tak nie poprawia nastroju, nic nie rozjaśnia myśli - jak długi spacer.
    A zatem niech będą piękne - Twoje leśne ścieżki i te ścieżki ducha.
    Wszystkiego dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Klik dobry:)
    Również ciepło pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego na ten ośnieżony - przedświąteczny czas - na każdej ścieżce...

    OdpowiedzUsuń
  12. Zima jest fotogeniczna ale taka surowa, zimna i wyniosła. Trudno ją polubić.
    Ścieżki warte podreptania zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne te Twoje ścieżki. A u mnie ostatni przez dwa dni śniegu nasypało, że aż. No i dobrze wolę już jak śnieg leży niż ma być taka chlapa...

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię las o każdej porze roku,a ścieżki leśne również. Kiedyś szliśmy nieznaną dróżka i doprowadziła nas w piękne miejsce nad zalewem. U nas też jest zima jak się patrzy.Pozdrawiam serdecznie..

    OdpowiedzUsuń
  15. A moze zabralabys mnie kiedys na Twoje sciezki...
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zaglądasz na mojego bloga. Pozdrawiam serdecznie:)