Mija właśnie rok mojego blogger-rowania.
Urodziny bloga postanowiłam spędzić z dala od miejsc, w których przebywam na co dzień.
To skansen w Olsztynku.
Miejsce pełne prostoty (czego brakuje na co dzień...)
ciszy (której potrzebuję)
zatrzymania (czego pragnę),
Byłam tu kilkanaście lat temu, z przyjemnością odświeżyłam pamięć, obejrzałam znane, ale już nieco zapomniane przeze mnie miejsce.
Uwielbiam skanseny; są prawdą, która stanowi minioną rzeczywistość...
Chatka jakiegoś rybaka... pewnie tego co złowił Złotą Rybkę:)
I łódka wspomnianego rybaka:)
Mam sentyment do starych chat, a te z okiennicami są jak ze snu... mojego
i marzeniem, by w takiej spędzać urlopy.
Piec mnie zauroczył, takich to ze świecą teraz szukać.
Nie trzeba jechać do Holandii, tu w skansenie, widok wiatraków robi niesamowite wrażenie
Chata w której znajdowała się klasa szkolna
w prostocie, spokoju...
Cóż, współczesny świat nie wie co to cisza...
Zatrzymanie wywołuje stres z powodu ... uciekającego czasu.
Prostota została zastąpiona elektroniką
Cisza - głośno brzmiącym postępem.
Tak żyjemy, obyśmy potrafili się w tym wszystkim odnaleźć,
Czego Wam i sobie życzę.
Dziękuję Wam za odwiedziny, dobre słowa. Miło było Was poznać:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Urodziny bloga postanowiłam spędzić z dala od miejsc, w których przebywam na co dzień.
To skansen w Olsztynku.
Miejsce pełne prostoty (czego brakuje na co dzień...)
ciszy (której potrzebuję)
zatrzymania (czego pragnę),
Byłam tu kilkanaście lat temu, z przyjemnością odświeżyłam pamięć, obejrzałam znane, ale już nieco zapomniane przeze mnie miejsce.
Uwielbiam skanseny; są prawdą, która stanowi minioną rzeczywistość...
Kościół pod opieką Stowarzyszenia Przyjaciół Mazur
I łódka wspomnianego rybaka:)
Mam sentyment do starych chat, a te z okiennicami są jak ze snu... mojego
i marzeniem, by w takiej spędzać urlopy.
Nie trzeba jechać do Holandii, tu w skansenie, widok wiatraków robi niesamowite wrażenie
Chata w której znajdowała się klasa szkolna
w prostocie, spokoju...
Cóż, współczesny świat nie wie co to cisza...
Zatrzymanie wywołuje stres z powodu ... uciekającego czasu.
-
Prostota została zastąpiona elektroniką
Cisza - głośno brzmiącym postępem.
Tak żyjemy, obyśmy potrafili się w tym wszystkim odnaleźć,
Czego Wam i sobie życzę.
Dziękuję Wam za odwiedziny, dobre słowa. Miło było Was poznać:)
Pozdrawiam serdecznie:)
P.S. Chciałabym zostać tu na dłużej, nie wiem jednak, czy dam radę...
nie wiem kto będzie silniejszy: ja czy spamerzy.
Mam nadzieję, że w ślicznym skansenie znalazłaś wszystko to, czego szukałaś. Gratuluję "roczku" i wierzę, że będzie ich jeszcze dużo. Przykro mi, że masz jakieś kłopoty ze spamerami. Jestem jednak przekonana, że dasz im radę :)))
OdpowiedzUsuńLubię bardzo takie miejsca. Prawie trzy godziny spędzone tam świadczą, że tego nigdy za wiele.
UsuńDziękuję. Pozdrawiam serdecznie:)
Stary wyświechtany komunał , że czas szybko leci jest oczywisty. Często jednak zostawia po sobie coś pięknego i do takich należy Twój blog. Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńAndante, jak mi miło:). Dziękuję i zapraszam.
UsuńPozdrawiam ciepło*
Akwamarynko, gratulacje i klikuski z okazji Urodzin. Darz blog!
OdpowiedzUsuńRybackie chatki mają w sobie tyle ciepła. Chętnie zamieszkałabym w takiej chatce z drewnianymi okiennicami. Pod warunkiem, że jest tam też łazienka...hi,hi,hi...
Łazienkę i ja poproszę, a wtedy to i w namiocie mogę pospać, aby tylko burzy nie było.
UsuńDziękuję za życzenia. Pozdrawiam ciepło:)
Czas szybko leci a...To już rok...??? Skansen znam super miejsce na wspominki ...W tym roku chyba znów tam będziemy z dziewczynami na dożynkach....To miałaś zupełnie całkiem , całkiem nie daleczko do mnie....Buziaki pa....
OdpowiedzUsuńUleńko, nawet nie wiemy, że się mijamy:), czas też mija...
UsuńŚciskam*
Spamy wysyłaj do spamu, przynajmniej ja tak robię na Bloggerze.
OdpowiedzUsuńLubię oglądać skanseny, ale nie wyobrażam sobie, abym mogła mieszkać w takich prymitywnych warunkach.
Gratuluję wytrwałości w blogowaniu i życzę, aby nie usunięto Ci bloga tak jak mnie.
Cieplutko pozdrawiam.
Aniu, w okresie letnim mogłabym zamieszkać taką chatkę, obym tylko miała dostęp do wody, ciepłej, bez niej nie potrafię funkcjonować, cała reszta, telewizja, internet, mogłaby nie istnieć...
UsuńŚciskam Aneczko, a blog? Zaczęłam kopiować wpisy, na wszelki wypadek...
Podczas wakacji i nie tylko prostoty i spokoju nam potrzeba!
OdpowiedzUsuńNastepnego roku blogowania zycze...
Serdecznosci
Judith
Judytko, dziękuję, to prawda, że potrzeb mamy wiele. Te płynące z naszego wnętrza są bardzo często pomijane.
UsuńPozdrawiam ciepło:)*
Miniony czas, działa kojąco taki spacer, ale jak trudno jest nam odnaleźć jak z braku prądu, bieżącej wody i samochodu, mamy to co mamy i ja nie zamieniłabym się na wcześniejsze -spokojniejsze lata pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDusiu i ja nie zamieniłabym się na stałe. Ale okres letni sprzyja takim zmianom, tylko ciepłą wodę i prąd poproszę, a na pewno z przyjemnością spędzę letnie tygodnie.
UsuńPozdrawiam Dusiu.
Serdecznie gratuluję rocznicy. Przez ten okres stworzyłaś tu wspaniałe miejsce do którego zawsze zaglądam z wielką przyjemnością. Nie pozwól proszę, żeby ktoś złośliwy to zmarnował. Ja już taki atak spamu mam za sobą. Nie wiem jak to wygląda u Ciebie ale u mnie pomogło zablokowanie anonimowych komentarzy. Odbyłaś wspaniałą podróż w czasie, śliczne zdjęcia. Pozdrawiam cieplutko i życzę wielu kolejnych lat na blogu.
OdpowiedzUsuńEwo, zablokowałam anonimowych, jak na razie jest spokój.
UsuńBardzo dziękuję za miłe słowa.
Pozdrawiam ciepło*
Wspaniałe miejsce, widoki wprost bajkowe, wspaniale że dzielisz się takimi cudownymi obrazami:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie. Dziękuję, Milo. Pozdrawiam:)
UsuńHej!
OdpowiedzUsuńJa odpoczywałem dwa razy w tej okolicy. Nad jeziorem Dłużek gmina Jedwabno. Przepiękna okolica. Niedaleko większe jezioro Pluszne. Bardzo mi się podoba budynek szkoły. Skanseny świadczą o naszej kulturze, historii naturalnej.
I fantastyczny odpoczynek od tego co ma się na co dzień.
A dokładnie bywałem między Olsztynkiem a Nidzicą.
Pozdrawiam serdecznie
Vojtek
Vojtku, nie znam żadnego z tych miejsc, ale wierzę na słowo, że jest pięknie. Cała Warmia i Mazury mnie urzeka. klimat tu niesamowity.
UsuńPozdrawiam miło:)
A może to nie czas nam ucieka, tylko my jesteśmy za wolni?
OdpowiedzUsuńPiec fantastyczny, aż się boję, że może ... nieco podrasowany. Dotychczas takich nie widziałem w Polsce.
Gratulacje z okazji rocznicy.
Anzai, żeby to była prawda nie byłoby jako takiego problemu.Nasze przyspieszenie to gonitwa, a nie sprawne działanie. Na pewno tam gdzie siły są równomiernie rozłożone na zamiary, sukces jest murowany. Ale my chcemy wciąż więcej.
UsuńDziękuję:) Pozdrawiam serdecznie
Piękne miejsce na obchodzenie roczku, życzę więcej i takich miejsc i takich roczków :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Na szczęście są takie miejsca:) Dziękuję.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
W takich miejscach dopiero widać różnicę światów i jak się zmienia nasze otoczenie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńO tak, a zarazem doświadczamy (wiadomo nie wszyscy) czegoś miłego, i wiemy, że te kilka godzin spędzonych w takim miejscu nie było stracone.
UsuńPozdrawiam ciepło*
Dziękuje za przywołanie wspomnień, byłam tam 7 lat temu i bardzo miło wspominam pobyt w Olsztynku. Była maj i cudowna pogoda. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAlinko, ja również w majowej:)
UsuńOdczucia jak widać na zdjęciu i we wpisie:)
Pozdrawiam ciepło*
Tak Olka kocha kwiaty i koty. Jest kociarą. Jednego kota przywiozła do USA z Polski. I w samolocie wzbudziła sensację. Jest teraz w Polsce:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z letniego Żoliborza. Pełnia lata :) Ja muszę czekać na wrzesień :) Doczekam. Pozdrawiam Warmie i Mazury i Olsztynek
Vojtek
Vojtku, pozdrowień nigdy dość, a Warmię i Mazury, oraz Olsztynek (i nie tylko) zasługują i na pozdrowienia czysto fizyczne... po prostu trzeba tam się wybrać.
UsuńWrzesień już niebawem... szkoda, że tak szybko wakacje mijają.
Pozdrawiam serdecznie
P.S. Ola pewnie już wyjechała?
Tak, skanseny to miejsca prostoty, ciszy i zatrzymania. Ja też je lubię, bo są to miejsca klimatyczne i romantyczne.Cywilizacja z całym swoim dobrodziejstwem męczy. Tutaj czas się na chwilę zatrzymuje.
OdpowiedzUsuńNiestety, Blogger nie nadąża z ochroną blogowiczów. Ja jestem najlepszym na to dowodem. Moje blogi zostały zniszczone. Kilka razy pisałam do admina, wszystko jak grochem o ścianę i w końcu zrezygnowałam. Wybrałam malutki polski portal, dość mam przykrości w międzynarodowych molochach. Nie narzekam, jest bardzo fajnie i bardzo spokojnie.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Jolu, mam nadzieję, że teraz będę miała spokój, a utrudnienia miną. Choć faktycznie w świecie wirtualnym dzieją się różne rzeczy, często takie, których nie życzymy sobie, a na które nie bardzo mamy wpływu.
UsuńŻyczę miłego blogowania.
Pozdrawiam serdecznie:)
Gratuluję i dalszego blogowania życzę:)))))skanseny to moja słabość:)))bardzo je lubię:))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że są takie miejsca:).
UsuńPozdrawiam Reniu*
Też mnie tu kiedys rzuciło... Przyjechałem na koncert w jakimś ośrodku w latach 80. Skansenu jednak nie zdążyłem zwiedzić.
OdpowiedzUsuńściskam
Art-Klaterze możliwe, że gdyby nie koncert, odwiedziłbyś Olsztynek.
UsuńPozdrawiam ciepło:)
Skansen piękny. Ja polecam go zimą, w bieli jest uroczy. Szczególnie lubię wiatraki.
OdpowiedzUsuńCo do spamu, to jakaś udręka ostatniego roku, ale bądź dzielna, wszystko kiedyś minie. Pozdrawiam :)
Zbyszku, kto wie może zimą zawitam właśnie do Olsztynka.
UsuńA'propos spamu, zablokowałam dostęp anonimów, tak więc teraz mam spokój.
Dziękuję. Pozdrawiam ciepło:)
Serdecznie gratuluję roczku. Życzę kolejnych i kolejnych...
OdpowiedzUsuńMam ogromną słabość do skansenów i architektury drewnianej.
Serdecznie pozdrawiam:)
Łucjo, niewątpliwe skanseny cofają nas do tamtych czasów, ale miłe to cofnięcie:).
UsuńBardzo dziękuję. Pozdrawiam serdecznie:)
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńRybackie chaty muszą być od złotych rybek. Inaczej być nie może.
Wszystkiego dobrego blogowego z okazji rocznicy.
Pozdrawiam serdecznie.
AlEllu, dziękuję, a złota rybka może do mnie zawitać, mam skromne i mniej skromne życzenia. Ale w trzech się zmieszczę.
UsuńPozdrawiam ciepło:)
Tak nie dawno karmiłam tam kózki z synkiem a teraz to dorosły facet...Lubię nastrój tego miejsca,zresztą jaki i nnych skansenów.
OdpowiedzUsuńPędzi czas, po wspomnieniach wiemy ile za nami... a i wciąż dużo przed nami:)
OdpowiedzUsuń