Choć to noc, było jasno jak w dzień, kolorowo jak na bożonarodzeniowej choince, niebo ozdobione przeróżnym kształtem kolorowych krzywych... tylko ten strach, że coś na głowę zleci. I taki ze mnie fotograf, chęci owszem były, aparat przygotowany z opcją kadrowania fajerwerków... ale nie udało się i już.
Nie ma to jak spokojne niebo i błądzące po niebie baranki. Takie właśnie udało mi się nie tak dawno sfotografować, gdy wyszłam załatwiać urzędowe sprawy. Tylko ciii, niech zostanie między nami, że kolejka była w urzędzie. Jakiś czas temu dowiedziałam się, że noszą one nazwę baranków szczęścia. Urocza nazwa, prawda? :)
Kościół św. Augustyna widzę z okna mojej pracy. Piękny widok, jak przystało na zabudowaną Warszawę i jej Centrum. Wprawdzie dla drzew wszystko bym zrobiła, ale widok gotyckiej budowli z czerwonej cegły, zwieńczonej piekną wieżą to naprawdę wspaniała odskocznia, choćby na chwilę, np. między jednym a drugim, odebranym telefonem.
Ech, te baranki... :))
~~*~~
Wszystkich odwiedzających mojego bloga witam w
nowym roku. Niech cyfry 2014 ( w sumie 7) będą szczęśliwe dla każdego z nas i
dadzą pomyślność w każdym dniu tygodnia.
Wszystkiego dobrego!
Baranki szczęścia na niebie z pewnością są zwiastunem szczęśliwego 2014 roku, którego Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńWitaj Gigo, i niech tak zostanie. Szczęśliwego nowego roku! :)*
UsuńPiękny ten kościół, nie byłam jeszcze w środku, nie po drodze mi...
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego!
Do środka i ja nie dotarłam. Wnętrze można obejrzeć w kontrowersyjnym pokazie Zienia, który odbył się w grudniu właśnie w tym kościele. Ale obiecuję, że zdam relację, kiedy zawitam tam przed, czy po pracy:).
UsuńDziękuję serdecznie:)
Jako dzieciak uwielbiałem te chmury. Gapiłem się w nie godzinami.
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie Ciebie jako Dyzia, co to położył się na łące i słodkie myśli miał:))
UsuńTeż się wgapiałam i nadal to robię. Pozdrawiam:)
Wszystkiego Dobrego na ten Nowy Rok , a chmury czy baranki, czy też nie to i tak piękny widok pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńChmury mają to w sobie coś, a te z pozytywną nazwą, to już największa przyjemność:)
UsuńBardzo dziękuję za życzenia*
Eine wunderschöne Kirche und das passende Himmelszelt dazu liebe Aquamaryna, toll fotografiert.
OdpowiedzUsuńWünsche dir ein gesundes und frohes 2014
♥ liche Grüße
Angelika
Danke liebe Angelika, ich wünsche dir auch ein frohes und vor allem ein gesundes Jahr 2014!
UsuńLiebe Grüße
Taka zima, że nawet niebo zbaraniało. A fajerwerkami nie przejmuj się. Ja też nie dałem rady za pierwszym podejściem.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w Nowym Roku
Andrzej Rawicz (Anzai)
Nocne zdjęcia będą dla mnie jeszcze długo wielką zagadką.
UsuńDziękuję za życzenia:)
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńTeż nie sfotografowałm fajerwerków. Były daleko - nad miastem, a ja na wsi. Ale za to widziałam niebo usiane taką ilością gwiazd, jak na równikiem.
Pozdrawiam serdecznie. Dobrego roku!
No właśnie ja z tej wsi. Ale u mnie trzeba było refleksu, bo północ jednakowa u każdego:)) a poza tym co raz to coś spadało z hucznego nieba.
UsuńA Twoje sylwestrowe niebo cudne!
Dziękuję. Pomyślności! :)
Są sprawy tak ulotne na tym świecie, że niemożliwe do sfotografowania. Takie są fajerwerki. Cały ich urok "na żywo". Profesjonaliści potrafią ale oglądanie tych zdjęć nie rodzi takich emocji jak uczestnictwo w spektaklu.
OdpowiedzUsuńBaranki szczęścia wg górali wróżą kiepska pogodę:))) Takie to szczęście?
A tam górale,zawsze coś przekręcą:)))
UsuńIle to ja już stad takich na niebie widziałam... i zawsze cudownie się czułam, sielski, anielski spokój mi zawsze przy tym towarzysz:) Chyba dlatego nazwane są szczęśliwymi:)
Baranki są wyjątkowe. Bardzo lubię oglądać niebo.
OdpowiedzUsuńMoc serdeczności w Nowym Roku:)))
Dziekuję, Jolu, wszystkiego dobrego! :)*
UsuńPiękne te baranki i na pewno ładniejsze niż fajerwerki.
OdpowiedzUsuńDużo szczęścia w nowym roku.
Aneczko i Tobie niech ten rok sprzyja. Zdrowia i ciepła wokół. Ściskam**
UsuńJeśli mam być szczera, to wolę takie baranki przez cały rok, niż kolorowe fajerwerki przez chwilę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
To ja też jestem za tą opcją. baranków szczęścia nigdy dość.
UsuńWszystkiego dobrego:)*
Nie znałam nazwy: baranki szczęścia. Bardzo romantyczna. To dobra wróżba na nowy rok.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Haniu, mnie ta nazwa urzekła. Kiedy je widzę... chyba najpiękniejsze są lekko muśnięte zachodem słońca, ale i te białe za dnia są rewelacyjne!. Pozdrawiam:)
UsuńJestem numerologiczna siódemką, mam nadzieje, że będzie dla mnie tez szczęśliwy i Tobie też życzę wiele szczęścia.
OdpowiedzUsuńAlinko, i niech tak będzie, niech szczęśliwie upływa każdy dzień:). Dziękuję:)*
UsuńP.S. Sprawdziłam, ja jestem numerologiczna ósemka:)
Witaj Trafiłam tu wiedziona jakimś instynktem. Cudownie i nastrojowo. Chadzamy tymi samymi śladami. O 3 lat chłonę systematycznie Wilanów, łazienki czy Park Saski zawsze były mi bliskie. dzikie wino "robiłam" w Czewińsku nad Wisłą w pobliżu miejsca gdzie stal dom Lody Halamy a Warmię i Mazury i las kocham.Te niesamowite chmurki widziałam ale aparatu nie miałam ..Cudowne refleksyjne, poczytałam do dna a teraz
OdpowiedzUsuńpozostanę częstym gościem. wspaniałego Nowego Roku!
Witaj Mażenko! Cieszę się ogromnie jak sporo nas łączy. Zapraszam, to miłe, niech blog będzie zawsze tak odbierany:)
UsuńPozdrawiam i bardzo dziękuje za życzenia:)
Baranki szczęści niech zostaną z nami cały rok:)))Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego najlepszego życzę:)))
OdpowiedzUsuńOne sobie, my sobie, ale mimo wszystko mile wiążący taki układ Pozdrawiam Reniu, pięknego roku życzę!
UsuńO tak . Piękne baranki sa miłe dla oka i niech przyniosą ludziom szczęście. Pozdrawiam i życzę dobrego roku.
OdpowiedzUsuńW imieniu wszystkich pięknie dziękuję. Ściskam ciepło:)*
UsuńJa również wolę chmury od fajerwerków :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
S.
Powiększa się grono miłośników chmur:)
UsuńPozdrawiam:)
Niechaj baranki szczęścia najczęściej będą na Twym codziennym niebie :)
OdpowiedzUsuńWypatruję ich każdego dnia, a jak nic barankowego się nie zapowiada, to na inne obiekty kieruję uwagę:)
UsuńDziękuję:)
Piszę już trzeci raz, bo gdzieś wpadły w chmury moje komentarze :(
OdpowiedzUsuńNiech takie baranki będą zawsze na niebie, na pewno byłoby bardziej optymistyczniej w życiu. I tego też życzę Ci Małgosiu z tym rokiem. Dużo szczęścia i optymizmu. Pozdrawiam :)
To prawda, że byłoby bardziej optymistyczniej, bo kiedy są baranki jest również i słońce, które lubimy bardzo wszyscy, bez wyjątku:). Szczególnie miesiące jesienno zimowe o to się proszą.
UsuńDziękuję pięknie za życzenia. Niech się spełniają:) Pozdrawiam ciepło:)