sobota, 11 stycznia 2014

Znad jeziora


Za oknem noc, 
w mieszkaniu mrok,
księżyc na ścianę rzuca cienie.
Kłębkiem wciśnięty kot na poduszce pani,
W nogach pana, niczym baranek, leży groźny pies.
Błoga cisza,
współgra z oddechem tykanie zegara.
... a pociąg gdzieś gna.
Tych dwoje snem swym dzień zakończyli.
Czworonogi wtórują im wiernie w nocnej ciszy…
a tam…w oddali?
Radośnie, zwiewnie jak podmuch wiatru,
na brzegu jeziora, w odgłosach natury,
śmieją się, biegają,
zabawy im mało,
młodość swą na piasku śladem odciskają,
…  tętni życie…


Włosy rozwiane na wietrze, w biegu,
krążą nad nimi anioły szczęścia.
Nie tłumią emocji, 
śmiechem roznoszą wieczorne powietrze,
woda zaprasza, kusi falując,
lustrzanym odbiciem rozpalonego nieba.
słońce zachodzi…


Zgodnie, na wody kuszenie,
ściągają z siebie zmoczone rzeczy.
Śmiechem wypełnieni, jak wszystko dokoła
wbiegają w głęboką jeziora wodę.
Woda choć chłodna, ciała rozgrzane,
plusk fali w szuwarach słychać opodal
Coś jeszcze? 
cienie coraz dłuższe,
zdania coraz krótsze,
oddechy coraz płytsze,
spojrzenia coraz głębsze…
  
a zegar tyka.
…to we  śnie…

38 komentarzy:

  1. Dech mi zaparło od widoku tego jeziora i tykania zegara. Nie oddycham...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bet, spokojnie: wdech, wydech, wdech… w porządku?:)))
      To dwa różne jeziora… ach, jak ja lubię ten widok:)

      Usuń
  2. Mój zegar znacząco "tyknie", Aqua Marinae, 12 lutego. I znowu kolejna cyferka po sześćdziesiątce! Ech, życie!
    ściskam i niezmiennie zapraszm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tykający zegar dwunastogodzinny i ten z wahadełkiem naszego serca…
      Pozdrawiam ciepło:)

      Usuń
  3. No i jest to na co czekałem. Twoje zdjęcia zaczynają pięknie mówić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Anzai,
      mówiłyby częściej… ale jakoś tak, pewnie mi czegoś brak…:)

      Usuń
  4. Tak, zegar nieubłaganie tyka...
    Twoje przepiękne zdjęcia sprawiają, że zapomina się o pędzącym czasie...
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak być powinno, ważne są takie chwile… warto dla nich na jakiś czas się zapomnieć:)
      Pozdrawiam ciepło:)

      Usuń
  5. Tykanie jest nieuniknione niestety :(, ale niech tyka i długo nie przestanie. Zdjęcia są cudowne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne zdjęcia:)))co do zegara wszyscy zgodni tyka nie ubłaganie:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu, niech nam tyka na zdrowie!
      Jakiś czas temu potrafiło mi nie tyknąć w porę, chociaż to trwało tylko sekundy, strachu się najadłam, bo przecież bez tykania ani rusz stąpać dalej przez życie.
      Ściskam:)*

      Usuń
  7. Przy takich widokach i w takim towarzystwie może tykać...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. We śnie wszystko możliwe, a serce niech tyka
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  8. lubię tykanie zegara... naprawdę...
    lubię zmieniającą się cyfrę w kalendarzu
    lubię siebie teraz bardziej niż wtedy, gdy młodość swą odciskałam, choć nie na piasku

    zdjęcia niezwykłe
    pozwolisz to drugie... na pulpicie umieścić?
    uśmiechy przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. eNNko, prześlę Ci na maila w oryginalnym rozmiarze… mam nadzieję, że spełni Twoje oczekiwania. Zdecydowanie akceptuję swój wygląd, a to najważniejsze i też lubię siebie tą od środka, no ale gdyby tą od środka połączyć z tą kiedyś, byłoby pewnie najlepiej:)
      Pozdrawiam*

      Usuń
  9. Cyk, cyk, cyk
    zegar bije godzimy,
    zegar przez całe życie mym towarzyszem jest.

    Piękne fotki a noc zawsze ma swoje tajemnice.

    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem zdrowego towarzysza wszystkim życzę!
      Dziękuję i ściskam:)*

      Usuń
  10. Piękne kojące słowa, balsam. A zdjęcia zapierają dech...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam spotkania zachodem. Świetny relaks dla zmysłów.

      Usuń
  11. Śliczne zdjęcia, piękny wiersz, od razu zbiera się na wspomnienia znad jeziora.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Czas wpisany jest w nasze zycie...
    Nie lubie tykania zegara w pomieszczeniu, w ktorym jest cisza... Czas, to cisza i nic wiecej...
    Serdecznosci
    Judyta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie. Kiedyś mi tykał na ścianie, ale skubany nie dawał zasnąć. Bardzo podobają mi się duże, stojące, ale raczej nie będę w posiadaniu takiego.
      Ściskam*

      Usuń
  13. Piękne strofy urozmaicone ślicznymi zdjęciami.
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny sen....Chciałabym czasem zatrzymać to tykanie. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, sen rzeczywiście piękny, ale hałaśliwy jak na sen:)

      Usuń
  15. Obrazki ze snu są ciepłe i pogodne, warto je utrwalić w pamięci. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sen sprzed dwóch miesięcy. Co ciekawe tylko kot z panią się zgadza. Tak śpi moja znajoma:), a ten facet koło niej, nie mam pojęcia skąd się wziął. Co za sen! :)

      Usuń
  16. Odpowiedzi
    1. Taki mroczny mrok, chciałam coś dać, a tylko to zdjęcie z moich zasobów nadawało się na tą okoliczność:)

      Usuń
  17. Już tęsknię za takimi widokami. Marzę o wygrzaniu się w słońcu, gdzieś nad wodą właśnie. A za oknem zimowo, biało i mało optymistycznie. Piękny post. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ukrywam, że ja też mam ochotę na takie słoneczne lenistwo, ale póki co, muszę konieczne zobaczyć Twoją zimę.
      Pozdrawiam z deszczowego Mazowsza :)

      Usuń
  18. Ja też tęsknie i marzę aby znowu usiąść na pomoście...cudowne fotorelacja, słowa piękne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Mażenko, gdyby nie sen, nie byłoby takiego wpisu:)
      Mamy już połowę stycznia, przebiśniegi niebawem zaczną się pojawiać, a potem to już wiosna, bociany... :)

      Usuń
  19. Przypominają mi sie słowa Gałczyńskiego " tys jest jezioro moje ..." Pozdrawiam z lekko zaśnieżonego Pyrkowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem sobie też tak mówię, kiedy jestem nad tym jeziorem:)

      Usuń

Miło mi, że zaglądasz na mojego bloga. Pozdrawiam serdecznie:)