Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Parki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Parki. Pokaż wszystkie posty

piątek, 29 maja 2015

W parku im. Rodziny Dernałowiczów

Z wielkim opóźnieniem wpis daję, bo już wiosna rozkręciła się na całego, lato coraz bliżej, ale że lubię powroty z przyjemnością powrócę do tamtych chwil.

Lekko zazielenione drzewa i park pełen nawoływań siedzących w gniazdach ptaków. Wiosna przyprószyła drzewa zielenią, do tego widok traw upstrzonych mniszkami i zawilcami zachęcał by pozostać na dłużej.
Mieszkańcy Mińska korzystają w wolnych chwilach z dobrodziejstw natury tego miejsca.
To jedyne w Mińsku takie miejsce.
 Park im Rodziny Doria Dernałowiczów
Nastąpiło kilka zmian zanim to miejsce stało się parkiem krajobrazowym Początki tego miejsca sięgają XVI wieku, gdzie mieścił się modny w tym czasie ogród kwaterowy podzielony na osiem pól. 
Ówczesny widok zawdzięczamy Doria Dernałowiczom, właścicielom pałacu i przylegającemu parku, którzy powiększyli teren, dokonując generalnych zmian w wyglądzie parku, dołaczając również system wodny. 







Od roku 1944  właścicielem pałacu wraz z parkiem stał się Skarb Państwa, a 12 lutego 1957 park został wpisany do rejestru zabytków.

~~*~~
Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i komentarze. Pozdrawiam serdecznie

środa, 11 grudnia 2013

Spacerem po ogrodach Wilanowa

"Wilanowski ogród jest typowym przykładem barokowego założenia pałacowo-ogrodowego, powstałego pod wpływem XVII-wiecznych wzorców francuskich. Projektanci stosowali nowe środki artystyczne, takie jak dynamiczna geometryzacja przestrzeni i kontrasty pomiędzy rozległymi parterami kwiatowymi a pionowymi ścianami boskietów - masywnych wysokich żywopłotów z przystrzyżonych drzew. Ogrodnicy nie ustawali w poszukiwaniach nowych roślin ozdobnych, wprowadzając na rabaty istną feerię barw i kształtów.



"Od początku władania Wilanowem przez króla Jana III ogrody przy rezydencji królewskiej były otaczane szczególną troską przez ich właściciela, który osobiście doglądał rośliny, sadził drzewa, a potem rozkoszował się ich pięknem, spędzając w ogrodzie długie godziny."
 "Rozkwit sztuki kształtowania założeń pałacowo-ogrodowych był jednym z przejawów gwałtownego rozwoju gospodarczego i kulturalnego Europy w XVII wieku. Potrzeba posiadania pięknego ogrodu stała się udziałem również przedstawicieli wielu warstw społecznych, w tym także mieszczaństwa. Powstały nowe zawody: poszukiwacza roślin, pracującego na potrzeby majętnych kolekcjonerów i ogrodnika, handlującego roślinami na dużą skalę. Artyści korzystali z hojności bogatych mecenasów, malując pierwsze martwe natury - kompozycje ułożone z wielkiej liczby egzotycznych kwiatów i owoców. Nadchodził wiek XVIII, zwany złotym wiekiem botaniki..."
Ciekawym elementem zdobniczym jest Jeziorko Wilanowskie.
"Kiedy najlepiej odwiedzić park w Wilanowie? Jesienią, gdy przybierze królewskie barwy złota i purpury? Zimą, gdy gościnnie z północy zawitają jemiołuszki? Wiosną, gdy zakwitną pierwsze kwiaty? A może, gdy w ciepły letni wieczór słychać koncert kosa i słowika?"

Zachęcająco brzmi, prawda?

W następnym wpisie zapraszam do ogrodu. 
Pozdrawiam ciepło i dziękuję za wizyty i komentarze:)

czwartek, 25 lipca 2013

Park Cietrzewia

Mały Park Cietrzewia w Starych Włochach. 
Mieszkałam tu kilka lat; sympatyczne to były czasy, nazwałabym je: "mlecznych zębów". 
Zakup książek na Allegro ściągnął mnie w te okolice, jak widać - nieprzypadkowo. 












Dziękuję Wam za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Życzę udanego weekendu.
Pozdrawiam serdecznie.