To nie u mnie, ale u zaprzyjaźnionej sąsiadki winobluszcz pokazuje swoje dzikie oblicze.
Zahaczając swymi wąsami o cegły, mknie wzdłuż parapetu,
to znów w górę - oplatając rynnę,
i cały czas panoszy się na ścianie.
Jeszcze nie pora na jego pięć minut, bo najpiękniejszy jest na jesieni, kiedy liście nabierają purpurowej barwy.
Ale już teraz nadaje temu domowi ciekawy widok.
Wrócę do tematu, kiedy mgła będzie towarzyszyć nam w drodze do pracy,
kiedy wieczór będzie znacznie krótszy...
Tymczasem życzę udanego letniego weekendu
Zahaczając swymi wąsami o cegły, mknie wzdłuż parapetu,
to znów w górę - oplatając rynnę,
i cały czas panoszy się na ścianie.
Jeszcze nie pora na jego pięć minut, bo najpiękniejszy jest na jesieni, kiedy liście nabierają purpurowej barwy.
Ale już teraz nadaje temu domowi ciekawy widok.
Wrócę do tematu, kiedy mgła będzie towarzyszyć nam w drodze do pracy,
kiedy wieczór będzie znacznie krótszy...
Tymczasem życzę udanego letniego weekendu
Proponuję wrócić do winnego tematu jesienią gdy liście będą czerwienieć.To będzie uczta godna Bachusa.
OdpowiedzUsuńOczywiście,że powrócę, tak jak napisałam, kiedy poranki będą nas witać mglistym powietrzem, i zapachem jesieni. Owoców na pnączach sporo. oj, będzie się działo, będzie. Pozdrawiam
UsuńJuż od dłuższego czasu zamierzam posadzić dzikie wino, aby zasłonić niezbyt ciekawą drewnianą dobudówkę przy altanie. Jednak ciągle o tym zapominam. Winobluszcz jest bardzo dekoracyjny o każdej porze roku, a szczególnie jesienią, gdy się przebarwi.
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego weekendu.
Tak, jesienią jest najpiękniejszy. Na działce na pewno zdecydowałabym się posadzić tą roślinę, ale tak, żeby piął się po ścianach domu to nie, ponieważ obawiałabym się pająków, które maja schronienie w liściach tego pnącza.
UsuńWzajemnie,Aniu, udanej niedzieli życzę.
Wprawdzie nie boję się pająków i na pewno nie zaglądałabym pod liście, więc może zdecyduję się posadzić.
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
Ech, nie zaglądam, one tak lubią wchodzić przez okno do mieszkania. Posadź, Aniu, na pewno będziesz zadowolona.
UsuńPozdrawiam ciepło
Liebe Akwamaryna
OdpowiedzUsuńDer Herbst ist auf dem Weg zu uns mit großen Schritten.
Es ist herlich anzuschauen, wenn das Weinlaub sich verfärbt.
Wünsche Dir ein schönes Wochenende
♥ liche Grüße
Angelika
Es ist noch Zeit für den Herbst, wir genießen den Sommer.
UsuńWünsche Dir ein schönen Sonntag.
liebe Grüße
Bardzo ładne zdjęcia . Ach wino , wino muzyka i śpiew ...Gorące buziaki pa...
OdpowiedzUsuńDobra muzyka i śpiew zawsze mile widziane:)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Romantycznie, zmysłowo, aż trudno nie skojarzyć tego z Grechutą, polecam:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=iw1SwzyWGvo
Anzai
Dziękuję, z przyjemnością wysłuchałam.
UsuńŁadne słowa, skojarzenia pobudzają wyobraźnię.
Zobaczymy jakie myśli będą mi towarzyszyć na widok jesiennej szaty tego pnącza. Pozdrawiam serdecznie
U nas nie chce rosnac!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Judytko, kiedy przyjedziesz do Polski, winobluszcz będzie się już powoli przebarwiał. Chociaż trochę nacieszysz swoje oczy.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Lubię patrzeć na ściany obrośnięte tą roślinką kiedy wypuszcza listki, kiedy owocuje i kiedy przebarwia się jesienią i nawet zimą kiedy rysuje esy floresy "gołymi" gałązkami:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Witam serdecznie.
UsuńWinobluszczowi sprzyja każda pora roku, widok zawsze przyjemny.
Pozdrawiam
W dzikie wino zaplątani...
OdpowiedzUsuńLubię je szczególnie jesienną, kiedy przyjmuje krwiste barwy. Pozdrawiam
Najbarwniejsza jego postać podoba się wszystkim:)
UsuńPozdrawiam
I love those vines,especially in autumn.
OdpowiedzUsuńCarolyn
Yes, in Autumn they’re especially lovely.
UsuńHugs
Moja ogrodowa sąsiadka ma go na ogrodzeniu i też ładnie się tam prezentuje. Jesienią jednak wygląda najładniej. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńObrośnięty winoroślą płot wymaga większej pielęgnacji niż dom, ale widok zawsze ładny, pnącze tworzy tajemniczy nastrój. Pozdrawiam ciepło
Usuń