piątek, 9 listopada 2012

Kaczki... a gęsiego idą

Zwlekałam z tym wpisem, ale że mam już kilka zdjęć tych pociesznych dla mnie ptaków, więc je zaprezentuję.

Rankiem, gdy idę do pociągu, już z daleka słyszę kwaczące ptaki. Nawołują się nawzajem, słyszę plusk uderzanych o wodę skrzydeł, czasem wysoko nad głową przeleci kilka sztuk. Rozmawiające ze sobą ptaki wprawiają mnie w pozytywny nastrój. Myślę, że tak jak u ludzi kacze mówienie ma kilka dźwięków, ale mnie zawsze kojarzy się z radosnym nawoływaniem.



Niby oddzielnie, ale jednak razem podążają w tym samym kierunku. Ich celem jest staw, środowisko, bez którego nie potrafią żyć. To zdjęcie opatrzyłabym tytułem "Ona w cieniu swego pana".


Kaczki w swoim żywiole -






Krzywe nóżki drepczą sobie po ziemi.
Czerwone kiedy mróz, czerwone gdy słońce świeci.
Taka tych nóżek jest już uroda.
Kolor ozdobą jest a nie choroba.
Trzęsie kuperkiem, rozgląda na boki
inni się rozeszli, czas zrobić porządek.
Zakwakał głośno, czuł nad nimi władzę:
Dziób do góry, do ciebie mówię kolego! 
No, dobrze...
a teraz powoli idziemy gęsiego!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~  
Kilka powiedzeń związanych z kaczką:

* Woda spływa jak po kaczce
* Czuć się jak kaczka w wodzie

"Kiedy się kaczka pleszcze - na pewno będą deszcze."
"Bez nagrody tęskni praca jak kaczka albo gęś bez wody."
"Tyle rozumie, co kaczka słuchająca grzmotu."
"Z dwojga złego lepsza dziennikarska kaczka od dziennikarskiej kobyły."

"Piękna żona jest jest jak kaczka:
 za dużo na jednego, a za mało na dwóch." Kornel Makuszyński

I jeszcze jedno. "Co robi zakochany kaczor?... Myślisz, że wzdycha albo naradza się z kim?... Gdzie tam... On naprzód zjada swoją porcję i porcję panny, a potem – bez żadnych madrygałów – bierze ukochaną za czub i prowadzi do urzędnika stanu cywilnego. Taki był nasz dawny system, dobry system. Ale spróbuj z babą ceregieli – a nie wybrniesz z tarapatów!"
Bolesław Prus, Emancypantki
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Z żalem, ale muszę na jakiś czas przerwać pisanie.
Mam nadzieję, że nie będzie to trwało dłużej niż miesiąc.
Wszystkich wchodzących na mojego bloga serdecznie pozdrawiam z nadzieją, że nie zapomną o mnie. 
A więc do następnego napisania! 

23 komentarze:

  1. Czasem się zastanawiam dlaczego żartujemy sobie z tych pięknych ptaków, może dlatego, że mają krzywe nóżki?
    Twoje zdjęcia jak zwykle zachwycają.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może z powodu krzywych nóżek, może z ich charakterystycznego poruszania się. Ja je uwielbiam!
      Pozdrawiam Łucjo

      Usuń
  2. :), pierwsze zdjęcie niemal jak z mojego miasta :), kaczuszki rozweselają sobą nawet te pochmurniejsze dni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie przynajmniej robią wrażenie:)) Lubię im się przyglądać
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. "Gęś wodą , gęś wodą , a kaczuszki struga. Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Kaczuch są urocze...szczególnie jak Cię codzienne jano witają. Ładne zdjecia .Wracaj szybko...Cieplutkie pozdrowienia pa...

    OdpowiedzUsuń
  5. Wunderschöne Fotos von den Enten liebe Akwamaryna.
    Man sieht, das sie viel Freude haben.
    Ein schönes Posting.

    Liebe Samstagsgrüße
    Angelika

    OdpowiedzUsuń
  6. Żałuję, że u mnie nie ma takich widoków, cóż - brak wody:))
    Pozdrawiam serdecznie i czekam na powrót, pa,pa

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam takie fotografie i sama często je robię. U nas zimą tyle kaczek jest na kanale portowym, ze zagęszczenie jak na manifestacji. Bardzo udane fotografie, a kaczki urocze. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. W Ladku Zdroju zrobilam sesje zdjeciowa - glowna rola przypadla kaczce!
    Ubieglas mnie...
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  9. Kaczka dziwaczka, ale prawda jest jedna to wiecznie głodny ptak.Zdjęcia piękne, anegdotki świetne pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  10. Znam taką piosenkę "Kaczuszko, kaczuszko nie chowaj się pod łóżko, bo przyjdzie pan kaczorek rozepnie se ... resztę to już trzeba dośpiewać sobie samemu. Oj miesiąc, to strasznie dłuuugo, ale jak mus to mus, będę czekała do "następnego napisania" ...
    A tak w ogóle to kaczki bardzo lubię, a zwłaszcza jak tymi swoimi kuperkami ruszają.

    Serdeczności zostawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. So lovely and enchanting post! I love sweet ducks! and all of your pictures are breathtaking.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobrze, że kaczki są na świecie:))) Naprawdę miłe zwierzęta.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kaczor super, ale ta zapowiedź o przerwie w pisaniu już nie ...
    Anzai

    OdpowiedzUsuń
  14. Kaczki są urzekające, szczególnie te najmniejsze. U mnie w parku też są bardzo oswojone. Czekam aż wrócisz, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ¸.•°✿⊱╮╮

    Passei para admirar suas fotos.
    Boa semana!
    Beijinhos.
    Brasil
    ¸.•°✿⊱

    OdpowiedzUsuń
  16. Ślicznie o kaczkach napisałaś i pokazałaś słodkie zdjęcia. Powiedzenia o nich też są świetne. Będę cierpliwie czekać :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Te kaczory i ich żony chyba nie boją się ludzi, bo pozwalają do siebie podchodzić. Gdzieś mam zdjęcie perkoza, ale teraz nie przypomnę sobie, w którym folderze, a chętnie bym go umieściła na blogu.
    Zdjęcia prześliczne.
    Gorąco pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Akwamaryno jak wrócisz[po przerwie]bardzo proszę o kontakt.Mam dla Ciebie niespodziankę,ale żeby ją wysłać muszę znać adres.Czekam na wiadomość na blogu lub e-maila danuta.angulska@gmail.com Pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  19. Klik dobry:)
    Zapomnieć? W żadnym wypadku.
    Mus zresztą czekać na wyjaśnienie, dlaczego kaczki chodzą gęsiego?:)))

    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mógłby się ktoś kompetentny wypowiedzieć.
      Taka natura kaczek. Kiedy pisklę się wykluje pierwsze co, to biegnie za swoją mamą. Potem już tak podąża... Zauważyłam, że dorosłe chodzą w gromadzie. :)

      Usuń
  20. Dziękuję za odwiedziny, miłe słowa i pozdrowienia.
    Miło mi bardzo:)
    Pozdrawiam serdecznie wszystkich

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zaglądasz na mojego bloga. Pozdrawiam serdecznie:)