czwartek, 14 listopada 2013

Jesiennie ... w lesie na baczność

" A droga wiedzie w przód i w przód
Choć zaczęła się tuż za progiem –
I w dal przede mną mknie na wschód,
A ja wciąż za nią – tak jak mogę...
Skorymi stopy za nią w ślad –
Aż w szerszą się rozpłynie drogę,
Gdzie strumień licznych dróg już wpadł...
A potem dokąd? – rzec nie mogę."



Równo, równiutko, drzewa w bezruchu, 
jak na komendę stanęły na baczność.
Stąpałam cicho, ja jedna na spocznij, 
ktoś musiał chwile te przecież zatrzymać...
Stojące drzewa posłusznie, na baczność
niczym kredki w pudełku
cień słońce w paski na runie układał.
Niebo...
rozmyte chmury nad lasem zawisły
a drzewo konary wyciąga wysoko...
zanurza się w błękit, jesienny, senny...


Życzę Wam spokojnych, słonecznych dni:)

35 komentarzy:

  1. słoneczko u was, widzę. jak ja dawno go nie widziałam....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było w niedzielę, było i dzisiaj, między niedzielą, a piątkiem nie pamiętam, to były dla mnie bardzo trudne dni.
      Znów wyszło słońce:)

      Usuń
    2. I niech świeci jak najdłużej... :)

      Usuń
    3. Zgadzam się! I Tobie życzę tego samego:)

      Usuń
  2. Nooo ... widzę, że wkraczasz na nowe rewiry. Podejrzewam, że efekt "braku ostrości" na pierwszym zdjęciu osiągnęłaś graficznie. Dobre efekty daje też zastosowanie soczewki (mogą być okulary 0,5-1 dptr) nasadkowej.
    Zdjęcia pod światło cudowne. Najlepsze są gdy przez mgłę (mgła musi być!) przebija się słońce.
    Jak już truję, to do końca. Aż mi się marzy, aby to samo pierwsze zdjęcie zrobić z perspektywy "żabiej", wprawdzie i bez tego widać potęgę lasu, ale ...
    Dość trucia. Pięknie jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na drugim zdjęciu już trochę lepiej z tą perspektywą, czy tak? Trochę kondycja mi nie pozwala, ale może powtórzę, bo na pewno wybiorę się w to miejsce:).
      Ja wiem, że przydałaby się mgła, ale korzystałam z tego co daje chwila.
      Dziękuję!

      Usuń
    2. We wszystkich Twoich zdjęciach odnajduję coś ciekawego, nowego, o czym = być może - jeszcze nie wiesz, ale podświadomie to "łapiesz". I to jest piękne. Myślę, że już dawno przeskoczyłaś etap dobrej fachowej roboty, i teraz zaczynasz tworzyć, a to jest jeszcze piękniejsze.

      P.S. Wydawało mi się, że "perspektywą żabią" można było wzmocnić wrażenie potęgi lasu, ale to Ty byłaś na miejscu, i to Ty wiesz najlepiej.

      Usuń
    3. Andrzeju, masz rację, mam jeszcze zdjęcia, których nie opublikuję, bo właśnie zabrakło tej perspektywy. Dziękuję, za słowa pochwały, czas i praktyka i Twoje wskazówki coraz bardziej są widoczne:)

      Usuń
  3. Kredkowy las, świetnie ujęłaś....Super ujęcia.....Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie nadgryzione te kredki, nadgryzione zębem czasu... :)
      Ściskam*

      Usuń
  4. Ein wunderschöner Spaziergang durch den herbstlichen Wald liebe Akwamaryna, da habe ich dich gerne begleitet und dir Natur und Stille im Wald genossen.

    Liebe Grüße
    Angelika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Im Wald liebe ich die Stille und gemütliche Spaziergänge durch den Wald.
      Liebe Grüße

      Usuń
  5. Lubię las jesienią. Feria barw, niskie słońce powodujące grę cieni. No i ten spokój.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby jeszcze o ten las dbali, pełno w nim śmieci napotkałam.
      Czasami trudno było się ustawić, żeby nie było widać jakiejś butelki, czy opakowania po chipsach.
      Spokój jest poszukiwany:)

      Usuń
  6. "Kredki" mają swoje piękne cienie w jesiennym lesie i to lubię. Piękne zdjęcia, no i oczywiście Twój opis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie tak mijać się z drzewami i ich cieniami:)
      Dziękuję:)*

      Usuń
  7. W stojących na baczność drzewach jest coś monumentalnego, coś co budzi respekt. Instynkt każe zachować ciszę w takim otoczeniu, prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś jest szczególnego w przestrzeni leśnej, że chce się ściszyć głos, kontemplować przyrodę, po prostu być. Uwielbiam to bardzo! :)

      Usuń
  8. Cudne ujęcia lasu, a las jest zawsze pełen tajemnic...
    Choćbyśmy go przeszli wzdłuż i wszerz, to i tak go nie znamy...

    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmienność spowodowana porą roku, porą dnia, aurą... i naszym samopoczuciem. Wciąż niespodzianki i inne kadry. Pozdrawiam ciepło*

      Usuń
  9. Uwielbiam jesienny las...Cienie drzew kładą się na mchu. Cóż to za piękny widok.
    To prawdziwa przyjemność spacerować po lesie kiedy świeci słońce...
    Jestem zachwycona Twoim tekstem i niecodziennymi zdjęciami.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki spacer to wielka przyjemność. To prawda, że słońce przyspieszyło wyjście z domu, bo i tak miałam wyjść, tylko, że wtedy nie byłoby już takich zdjęć. Słońce szybko teraz zachodzi.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  10. Bardzo ciekawe zdjęcia.
    A dni teraz coraz bardziej zmienne. Wczoraj gęsta mgła przez cały dzień, a dzisiaj jakby cieplej, bardziej zielono, z błękitnym niebem. Nastrój pogody często się teraz zmienia.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez tą zmienność jest ciekawiej, no, może ona na nas działa gorzej. Ale znając siebie możemy temu zaradzić... tylko, czy my znamy siebie?
      Pozdrawiam

      Usuń
  11. Udało Ci się zrobić wspaniałe zdjęcia. Zresztą las jest wdzięcznym obiektem do fotografowania.
    Gorąco pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, tak, Aneczko, i nie tylko co wdzięcznym obiektem, ale i wspaniałym miejscem na wypoczynek.
      Pozdrawiam ciepło*

      Usuń
  12. Podpisuję się pod komentarzami:))zrobiłaś cudne zdjęcia:))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękne zdjęcia, przepiękne strofy.
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ukrywam, to z miłości do lasu:))
      Pozdrawiam ciepło*

      Usuń
  14. Dziękuję. jestem znów w Gdańsku. Testuje swoja Skodzinke Citygo :) Na razie się super sprawuje. W fotoekspresie fotki z nocnego Gdańska :) Pozdrawiam wraz z jodem. hej!

    Las to jest piękny o każdej porze. I las to dla mnie świętość. Ale najbardziej jednak kocham lasy letnia porą. na przykład lasy mazurskie zaraz po burzy pachnące żywicą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sporo kilometrów za Tobą, możesz już co nieco powiedzieć o komforcie jazdy:)
      I las dla mnie świętością i jod, wszystko co daje nam Matka Natura niech nam służy na zdrowie.
      Pozdrawiam Vojtku

      Usuń
  15. Pięknie, nostalgicznie i romantycznie. Najpiękniejsze jest to ostatnie zdjęcie z nagą koroną sięgającą nieba. Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje także, dlatego dałam je na końcu:))
      Wzajemnie Ewo*

      Usuń
  16. Klik dobry:)
    Dziękuję i też życzę słońca na listopadowe dni. I nieustająco pięknych zdjęć!

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zaglądasz na mojego bloga. Pozdrawiam serdecznie:)