sobota, 2 lutego 2013

Łazienki Królewskie i Fryderyk Chopin z pozdrowieniami


Ostatnia niedziela stycznia. Na dworze mróz, słupek rtęci wskazuje dziesięć stopni poniżej zera.

Tradycyjnie spacer po Parku Łazienkowskim rozpoczynam od spotkania z Fryderykiem Chopinem. 
Chociaż dzisiaj brama była zamknięta, a teren gdzie odbywają się koncerty ogrodzony, nic mnie nie powstrzymało, żeby podejść bliżej do pomnika. Nie mogłam za długo przebywać w tym miejscu, wartownik zwrócił mi uwagę.
Ten ponad sześciometrowy secesyjny pomnik, przedstawiający odlaną w brązie postać kompozytora siedzącą pod stylizowaną mazowiecką wierzbą jest nieodłącznym elementem pejzażu Parku Łazienkowskiego.
"Ziemia twojej muzyki.
A muzyka?
Nie wyobrażam sobie bez niej Polski,
Fryderyku".  (Roman Brandstaetter)

Tak, jak ja nie wyobrażam sobie  Łazienek Królewskich bez pomnika i corocznych koncertów chopinowskich, na które uwielbiam przychodzić.

Heinrich Hein napisał o Chopinie:
"Polska dała mu zmysł rycerski i swoje historyczne cierpienie, Francja lekkość, elegancję i wdzięk, Niemcy zaś – romantyczną głębię.[…] Jest on nie tylko wirtuozem, lecz poetą, zdolnym do ujawniania poezji swej duszy. Jest poetą dźwięków i nic nie może dorównać tej radości, jaką nam daje, kiedy improwizuje na fortepianie". 



Czekam z niecierpliwością na improwizacje, wprawdzie nie wystukane jego palcami, ale wystarczy zamknąć oczy, by sobie wyobrazić szczupłą, postać, z burzą jasnych włosów, pochyloną nad klawiaturą fortepianu, nuty wpadające w ucho, zatrzymujące czas, a przybliżające ten, w którym żył nasz kompozytor.

"Rodem warszawianin, sercem Polak, a talentem świata obywatel" to słowa Kamila Cypriana Norwida. To prawda, talent na miarę właśnie takich słów.
Dzisiaj teren wokół pomnika świeci pustkami, postać kompozytora przykryta białym puchem, ławki dla słuchających przykryte śnieżną pierzyną. 
Powietrzem zawładnęła cisza i On czekający na swych wiernych fanów...

Czas się rozstać, ale niebawem znów zawitam...
A więc... Do następnego spotkania!

33 komentarze:

  1. Morgen liebe Akwamaryna
    So ein Konzert ist es wunderschönes und man kann zur Musik in seinen eigenen Gedanken sein und der Musik lauschen.
    Bei Euch ist es noch bitterkalt und es liegt Schnne. Der ist hier nicht mehr zu sehen, dafür regnet es täglich.
    Herliche Winterfotos hast Du gemacht.

    Liebe Grüße und ein schönes Wochenende
    Angelika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liebe Angelika
      Sommer am Komponisten Denkmal ChopinKonzerte veranstaltet.
      Ich denke für alles Leute das sind eine unvergessliche Momente.
      Ich warte auch diese Koncerte.
      Liebe Grüße

      Usuń
  2. Muzyka Chopina jest bardzo duszoszczypatielnyja. Wzrusza i rzuca na kolana. Pozdrawiam goraco...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Choć warunki nieprofesjonalne, klimat tych koncertów jest niepowtarzalny.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  3. Hej!
    Mnie też szczena opadała. Dlatego to opisałem. A także przypomniałem, że istniało wtedy bardzo dużo warsztatów produkcyjnych, fabryczek itp. Szkoda, ze teraz tego nie ma.
    I faktycznie jestem ciekaw co teraz robi B. Tak po prostu z ludzkiej ciekawości. Pewnie i tak bym Jej nie poznał.
    To jest odnośnie Twojego komentarza u mnie.

    Do Łazienek na pewno pójdę ale wiosną. Zimy mam serdecznie dość:)
    No i Złota Polska Jesień jest piękna w Łazienkach.
    Pozdrawiam Vojtek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Interesujemy się losami innych, szczególnie tych z którymi kiedyś mieliśmy kontakt. B jest trudnym przypadkiem… mam na myśli jej start życiowy. Też jestem ciekawa. Tak jak wspomniałeś, to tylko przypadek może zrządzić, że może coś o niej usłyszysz.
      Park Łazienkowski czeka:)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  4. Kamil Cyprian Norwid powiedział o Szopenie: " Rodem warszawianin, sercem Polak, a talentem świata obywatel".
    Gorąco pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękny cytat Aniu, dodam go do notki.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  5. Święte słowa Aniu [mam na myśli autorkę wyżej napisanego posta], mamy osobowości którymi warto chwalić się, wspominać i słuchać przepięknej muzyki [w tym przypadku] pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dusiu, wszak Szopen to jedna z najlepszych polskich marek i to jego muzyka rozsławia nas w świecie. Przecież Japończycy wręcz zwariowali na punkcie muzyki Mistrza.
      Pozdrawiam, Dusiu.

      Usuń
    2. Warto chwalić i warto słuchać.
      Dziękuję. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  6. Ciekawa jestem dlaczego nie wolno przebywać dłużej przy pomniku Szopena? Skoro stoi w parku ogólnodostępnym...
    Piękny, przepiękny ten pomnik. Na temat muzyki się nie wypowiadam bo okropny ze mnie muzyczny ignorant, aż wstyd.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bet, brama przy pomniku Szopena jest zamknięta już od jesieni. Zdaje się, że remont nawierzchni i jeszcze czegoś. Podpadłam wartownikowi za to, bo zachciało mi się fotografować naszego mistrza wchodząc nie bacząc na to, że wstęp tymczasowo zabroniony. "Pani tak w kamerze fotografuje? Proszę opuścić to miejsce" - powiedział do mnie.
      Oj tam, kilka fotek:))

      Usuń
  7. Niedawno podpadłem, bo na blogu ośmieliłem się poskarżyć, że Chopina z Warszawy i Chopina z Majorki widzimy inaczej niż powiniśmy ... to żart. Ale chyba znowu podpadnę, bo Chopin w śniegowym płaszczu? Brrr. Poczekam na "Lato w Nohant"...

    PS Mam nadzieję, że pozdrowiłaś ode mnie Chopina. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Lato w Nohant" - trzeba sprawdzić może gdzieś grają.
      Anzai, pierwszy raz byłam zupełnie tak sam na sam z moim ulubieńcem:)…obiecuję pozdrowić następnym razem.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  8. Jak bywam w Warszawie i mam czas, to idę Łazienek i zawsze odwiedzam Chopina. Podoba mi się pomnik naszego sławnego Polaka. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gigo, mój spacer, jak wspomniałam, zaczynam od tego właśnie miejsca i najczęściej tu też kończę. Pomnik jest rzeczywiście ciekawie zaprojektowany… wkomponowany element polskiej natury (mazowiecka wierzba) daje niesamowity efekt.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  9. Pięknie napisany post, rozmarzyłam się i przeczytałam dwa razy. Prawie usłyszałam jak gra...Dziekuję. Zapraszam do mnie po wyróżnienie "Za blogową przyjaźń". Życzę dobrej nocy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, gdy tak spacerowałam przypominałam sobie letnie koncerty.
      Dziękuję, Ewo, pozdrawiam serdecznie*

      Usuń
  10. Kochana bardzo dziękuje za spacerek to jest moja młodość...Miłej niedzieli pa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne spacery odbywałaś. Będę wracała do tematu Łazienek, piękne miejsce pod każdym względem.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  11. Lubię muzykę Chopina...każdego powala.
    Zastanawiam się dlaczego teren jest ogrodzony?
    Pięknie wygląda Park przykryty śniegową pierzynką.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łucjo, teren ogrodzony już od jesieni. Mam nadzieję, że gdy wiosna przyjdzie, remont otoczenia wokół pomnika Chopina będzie skończony. Tu w Łazienkach właśnie takiej muzyki potrzebuję.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  12. Miejsce cudne, brzmiące muzyką i fotografie bardzo ładne. Szkoda, że dziś pojawił się zaciach i nie można ich obejrzeć w powiększeniu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam serdecznie
      Mam nadzieję, że chwilowa usterka. Zapraszam ponownie.
      Pozdrawiam serdecznie*

      Usuń
  13. Uwielbiam muzykę klasyczną a Fryderyk Chopin jest mi bardzo bliski. Piękny spacer w zimowej scenerii. Sciskaqm serdecznie a co do tomiku jak tylko będę miec je w domu dam znac na blogu .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alinko, możliwość wysłuchania utworów Chopina w takiej scenerii jest wspaniałym przeżyciem. Gdy pierwszy raz tam zawitałam wiedziałam, że nie będzie to ostatni raz:)
      Dziękuję. Pozdrawiam serdecznie*

      Usuń
  14. Spacerowałam dzisiaj po Twoim blogu jest bardzo interesujący. Lubię muzykę klasyczną, a Łazienki Królewskie w pięknej zimowej szacie. Piękne zdjęcia. Pozdrawiam Zosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Zosiu, zapraszam częściej.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  15. Piękna zima i kolaże, jak zawsze zresztą. I na przekór malkontentom - zimą pięknie jest. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękna zima, Zbyszku, ta Twoja zupełnie inaczej na mnie działa, ta w Łazienkach jeszcze inaczej, ale obydwie są godne podziwu.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  16. Klik dobry:)
    Też miałam ochotę wybrać się tam zimą, ale nie udało mi się przed południem, a po obiedzie to już nie warto było, bo też pewnie wartownik by popędzał,żeby zamknąć park przed zmrokiem.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. alEllu, park zamykany jest zdaje się o 19tej w porze zimowej, a latem to na pewno dłużej. Może nasze ścieżki kiedyś się spotkają:)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń

Miło mi, że zaglądasz na mojego bloga. Pozdrawiam serdecznie:)